Plany były bardzo ambitne. Jezioro o powierzchni 950 hektarów miało mieć pojemność 25 mln metrów sześciennych wody.
Drugie tyle miała stanowić tzw. rezerwa powodziowa. Według niektórych szacunków zbiornik mógłby spłaszczyć falę powodziową na Odrze nawet o 50 centymetrów.
Na jego powstaniu zależało nie tylko władzom i mieszkańcom] Opolszczyzny, ale również przedstawicielom kopalni piasku w Kotlarni (gmina Bierawa). Zakład ma obowiązek zagospodarować teren byłego wyrobiska a zalanie go wodą i utworzenie w tym miejscu zbiornika retencyjnego wydawało się idealnym rozwiązanie.
Kopalnia zapłaciła nawet 2 miliony złotych za projekt inwestycji, udało się zdobyć także niezbędne pozwolenia i tzw. zgody środowiskowe. Koszt budowy zbiornika oszacowano na 80 mln zł a miał go pokryć budżet państwa.
Pół roku temu część samorządowców na Opolszczyźnie alarmowała, że tego lata niektóre dokumenty stracą ważność, a ich ponowne uzyskanie będzie kwestią kolejnych kilku lat. Teraz już wiadomo, że inwestycja na razie nie powstanie.
- W budżecie państwa nie ma pieniędzy na realizację tego zbiornika. Fundusze w pierwszej kolejności przeznaczane są na realizacje zadań już rozpoczętych - poinformowała wczoraj Joanna Marzec, rzecznik prasowy Ministerstwa Środowiska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?