Przypomnijmy.
Z materiałów zgromadzonych przez CBŚ wynikało, że biznesmen z Namysłowa wspólnie z pracownikiem jednego z koncernów naftowych mieli sponsorować imprezę sportową wskazaną przez burmistrz Nysy w zamian za pozytywne załatwienie korzystnej decyzji administracyjnej o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu.
Chodziło o 15 tys. złotych przekazane przez Zbigniewa P., przedsiębiorcę z Namysłowa, dla nyskiego AZS-u. Juniorzy z drużyny siatkarskiej wyjechali za nie na mistrzostwa Polski.
Sąd nie podzielił zarzutów stawianych przez Prokuraturę Okręgową w Gliwicach i uniewinnił wszystkich oskarżonych jednocześnie wytykając błędy i łamanie prawa, które w śledztwie popełniło Centralne Biuro Śledcze.
- Nie mam sobie nic do zarzucenia, nie przyjmowałam żadnych korzyści majątkowych - broniła się burmistrz Nysy.
Wyrok nyskiego sądu nie jest prawomocny, a prokuratura zamierza się odwołać.
Więcej w piątkowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?