Do postawienia 40-metrowego masztu przekaźnika telefonii komórkowej pośrodku Osiedla Piastów przymierza się Polkomtel SA. Firma kupiła niewielką działkę od prywatnej osoby z Lublińca. Mieszkańcy zapowiadają, że zrobią wszystko, aby do inwestycji nie dopuścić, gdyż boją się o swoje zdrowie:
- Obecne przepisy zezwalają na stawiania takich stacji przy domach mieszkalnych, ale badania na temat ich szkodliwości trwają od niedawna - mówi Daniel Pałubski. - Znalazłem pracę naukową na ten temat i przeczytałem w niej, że promieniowanie pola elektromagnetycznego pomimo, że nie przekracza norm, powoduje zaburzenia krążenia, bóle głowy, nerwowość, depresję i wiele innych dolegliwości!
Mieszkańcy Osiedla Piastów oraz kilku przyległych ulic zebrali 187 podpisów pod protestem przeciwko budowie przekaźnika, który skierowali do burmistrza.
- Zrobimy tu drugą dolinę Rospudy, jeśli zaczną stawiać maszt - odgraża się radny Stanisław Wenio, a pozostali mieszkańcy przybyli na spotkanie z dziennikarzem nto (ponad 30 osób) potwierdzają tę groźbę.
Aby uruchomić stację, operator musi podciągnąć do niej kabel energetyczny. Wojna toczy się o to, czy Polkomtel zdoła to zrobić.
- Inwestor zachowuje się po partyzancku, próbuje dopiąć swego w sposób nieuczciwy - oburza się Bronisław Mirkiewicz. - Przedstawiciel firmy nachodził panią Łucję Pietruszkę, kłamał oraz zastraszał starszą kobietę, próbował na niej wymusić, aby podpisała mu zgodę na pociągnięcie kabla przez jej ogród.
- Powiedział, że wszyscy się zgodzili tylko ja nie !- przytakuje pani Pietruszka
A to nieprawda. Na udostępnienie transformatora nie wyraziła zgody również Wspólnota Mieszkaniowa nr 2 z Osiedla Piastów. Jest jeszcze jedna opcja: Polkomtel mógłby poprowadzić kabel pod drogą będącą własnością gminy - o ile dostałby na to zgodę. I złożył taki wniosek do Urzędu Miasta.
- Cała nasza nadzieja w burmistrzu, że się na to nie zgodzi! - mówi Mirkiewicz.
**Zgody nie dam**
Dieter Przewdzing, burmistrz Zdzieszowic:
- Mojej zgody na pociągnięcie kabla pod drogą firma nie dostanie na pewno, bo to nie jest w interesie społecznym. Gdybym ja tam mieszkał, też bym protestował. Takich inwestycji nie lokuje się w centrum miasta i jestem zdziwiony, że firma, zanim zaczęła się do niej przymierzać, najpierw nie przyszła do mnie, aby to uzgodnić. Niedawno zwrócił się do nas inny operator telefonii w podobnej sprawie i poleciłem mu działkę przy drodze na Żyrową kilometr od domów. Ten maszt też mógłby tam stanąć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?