Nie chcą wiatraków w gminie Grodków. Więc...zablokowali drogę

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Przeciwnicy turbin wiatrowych na dwie godziny zablokowali drogę wojewódzką w miejscowości Kolnica (gmina Grodków).
Przeciwnicy turbin wiatrowych na dwie godziny zablokowali drogę wojewódzką w miejscowości Kolnica (gmina Grodków). Jarosław Staśkiewicz
- Skończyły nam się wszelkie możliwości odwołań, dlatego postanowiliśmy w ten sposób nagłośnić problem - mówił Waldemar Kwiatkowski z Młodoszowic, jeden z liderów protestów przeciwko farmom wiatrowym w gminie Grodków.

Dziś od 14 do 16 protestujący chodzili po przejściu dla pieszych na drodze wojewódzkiej 401 w Kolnicy. W blokadzie wzięło udział około 30 osób, w większości z gminy Grodków, ale również z sąsiednich miejscowości, m.in. Starego Grodkowa w gminie Skoroszyce.

To właśnie wokół Grodkowa ma powstać kilka farm wiatrowych, a niektóre z turbin - jak podkreślają mieszkańcy - mają stanąć kilkaset metrów od domostw. Dlatego ludzie domagają się wprowadzenia przepisów, które zabraniałyby ustawiania wiatraków bliżej niż 2 km od zabudowań.

Podczas protestu mieli ze sobą plakaty i banery z hasłami typu "Odsuńcie wiatraki od naszych domów" albo "Wiatraki albo zdrowie, wybór należy do ciebie".

- Dotąd wszyscy odpowiadali nam tak samo: brak przepisów prawa i nic nie możemy zrobić - przypomina Kwiatkowski. - Podobne, niekorzystne dla nas wyroki wydały sądy, więc postanowiliśmy wyjść na ulice i żądać od władz polskich, żeby zmieniły prawo.

- Jeżeli w Sejmie nie pojawi się w tej sprawie żadna inicjatywa, to będziemy rozszerzać protesty na całą Polskę - dodawał organizator blokady.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska