Blisko 30 proc. Polaków oszczędza najczęściej na czarną godzinę, w drugiej kolejności na rodzinę (17,5 proc) - wynika z badań Millward Brown SMG/KRC z maja 2009 roku.
Zobacz: Dlaczego warto zbierać na emeryturę?
- Wydaje się więc, że jesteśmy zapobiegawczy i potrafimy odłożyć pewne fundusze - mówi Agnieszka Łukawska, z Legg Mason TFI. - Jednak tylko nieliczni z nas myślą o perspektywie dalszej niż pięć, czy dziesięć lat.
Prawie połowa Polaków w ogóle nie myśli o zabezpieczeniu finansowym na emeryturze - wynika z badań PBS DGA, na które powołują się krajowe media.
- Niestety, takie podejście może się zemścić na nas w przyszłości - tłumaczy Agnieszka Łukawska. - Emerytura to sprawa indywidualna. Nikt oprócz nas samych się o nią za nas nie zatroszczy.
Jak dodaje Agnieszka Łukawska, opieranie się jedynie na obowiązkowym systemie (ZUS i OFE) nie zapewni nam satysfakcjonującej emerytury. - Nie od dziś wiadomo, że wypłaty z tych dwóch zreformowanych filarów w wielu przypadkach będą niższe niż to, co wcześniej gwarantował Zakład Ubezpieczeń Społecznych - tłumaczy.
Emerytura to tylko 60 proc. naszych zarobków
Jedynie 60 proc. naszego miesięcznego wynagrodzenia, a w przypadku kobiet nawet 40 proc. możemy się spodziewać na naszej emeryturze. Co więcej. Współczynnik będzie tym mniejszy, im większe przychody osiągała dana osoba. Dlaczego? ZUS pobiera składkę emerytalną maksymalnie od 30-krotności przeciętnej krajowej pensji (wyliczonej na dany rok przez Główny Urząd Statystyczny).
Zobacz: Na jaką emeryturę możemy liczyć?
- W przypadku, gdy dany płatnik zarabia w ciągu roku więcej, jego składka i tak będzie naliczana jedynie od wspomnianej 30-krotności krajowej średniej - tłumaczy Agnieszka Łukawska. - System obowiązkowy nie sprosta na pewno wymaganiom osób z ponadprzeciętnymi dochodami. Zresztą nie tylko ich, ale i większości przyszłych emerytów.
Ważny III filar
III filar to mówiąc ogólnie wszelkie sposoby dobrowolnego i dodatkowego oszczędzania na swoją emeryturę. III filarem można nawet nazwać przykładowo oszczędzanie pieniędzy na lokacie w banku lub trzymanie ich w domu w tzw. skarpecie.
- Ale tylko dwie opcje III filaru: Pracownicze Programy Emerytalne i Indywidualne Konta Emerytalne są wyposażone w zachętę podatkową - dodaje Agnieszka Łukawska. - Chodzi o zwolnienie z 19-procentowego podatku od zysków kapitałowych, czyli tzw. podatku Belki.
Według wyliczeń Legg Mason TFI, w przypadku długoterminowego oszczędzania zysk z nieodprowadzania takiego podatku do Urzędu Skarbowego może sięgać kilkuset tysięcy złotych.
Zobacz: Prowadzisz małą firmę? Pomyśl o emeryturze z IKE
Legg Mason przypomina przykład 35-latka, który postanawia odkładać obecną maksymalną roczną kwotę na IKE – 9 579 PLN, przez 25 lat, do osiągnięcia wieku emerytalnego (60 lat).
- Przy założeniu, że wpłaca te pieniądze na IKE prowadzone przez Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych i osiąga średnioroczną stopę zwrotu na wysokości 10 proc., w momencie przejścia na emeryturę może się pochwalić około milionowym stanem konta. Przy takich środkach, uniknięcie podatku Belki przynosi oszczędzającemu ulgę w wysokości 157 tys. złotych - mówi Agnieszka Łukawska.
Na stronie Legg Mason TFI można założyć Indywidualne Konto Emerytalne, wyliczyć swoją dodatkową emeryturę z III filaru lub dowiedzieć się więcej o IKE.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
