- W ubiegłym tygodniu mężczyzna pojawił się u nas w domu - relacjonuje mieszkanka Łubnian pod Opolem. - Oboje z mężem byliśmy akurat w pracy, ale w domu została mama, która zajmowała się wnukiem. Młody mężczyzna podał się za fachowca z energetyki. Powiedział, że musi odczytać licznik, który mamy w domu. Mama nie mieszka z nami na co dzień, a mężczyzna był miły i wzbudzał zaufanie, więc pozwoliła mu wejść do środka.
Rzekomy fachowiec zajrzał do licznika, pomajstrował przy nim chwilę i grzecznie wyszedł. Czerwona lampka w głowie gospodarzy zapaliła się zaraz po tym, gdy mama zrelacjonowała im tę historię.
- Sprawa od początku wydawała nam się dziwna, bo raptem 3 tygodnie wcześniej wymieniliśmy licznik, a jego spisywanie odbywa się zdalnie. Mama nie miała takiej świadomości, bo wcześniej przez lata faktycznie licznik spisywał człowiek pracujący dla Tauronu - opowiada kobieta. - Od razu zadzwoniliśmy do dostawcy energii i potwierdziło się, że oni do nas nikogo nie wysyłali. Póki co, nic się nie stało, ale wracamy do domu z duszą na ramieniu, bo wygląda na to, że mężczyzna nie miał czystych intencji. Warto ostrzec mieszkańców, aby i oni mieli się na baczności.
O mężczyźnie, który pojawił się w Łubnianach, wiadomo jedynie tyle, że przyjechał jasnym samochodem i sprawiał wrażenie miłego.
- Każdy taki przypadek warto zgłosić na numer alarmowy, nawet jeśli wydaje się, że sytuacja jest błaha, a z domu nic nie zginęło. Patrol podjedzie i - jeśli nie jest jeszcze za późno - wylegitymuje taką osobę - mówi asp. Agnieszka Nierychła z Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
- Złodzieje, nim zdecydują się okraść konkretny dom, często wcześniej robią rozpoznanie. Wchodzą do środka, na przykład pod pretekstem sprawdzenia instalacji czy dokonania odczytu, by dowiedzieć się, ile osób w nim mieszka, a także, czy są jakieś cenne przedmioty, które mogłyby paść ich łupem. Każde takie zgłoszenie traktujemy poważnie, a jeden telefon może uchronić nas i sąsiadów przed przykrymi konsekwencjami - argumentuje policjantka.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?