Na tym tle, jak wykazały święta zeszłoroczne, Wielka Sobota paradoksalnie bo to jedyny dzień w roku, podczas którego w katolickich kościołach nie odprawia się mszy, a jedynie krótkie nabożeństwa święcenia pokarmów, nadal jest dniem, w którym największa liczba Polaków przychodzi do kościołów. Oczywiście przychodzą poświęcić pokarmy.
Od lat dla wielu naszych rodaków doroczne poświęcenie pokarmów jest ostatnim akcentem łączącym ich z religią, a może raczej z narodową tradycją, a nie duchowym włączeniem w grono uczniów idących do Emaus.
Przypomnijmy: dwóch uczniów Jezusa po wydarzeniach Wielkiego Piątku, obawiając się, że osoby kojarzone ze skazanym mogą być celem kolejnych prześladowań, wyruszyło z Jerozolimy do Emaus, by tam przeczekać najgorszy czas. Po drodze dołączył do nich wędrowiec, z którym wdali się w rozmowę, ale nie rozpoznali w nim Jezusa.
Zapewne zadziałało zjawisko klasycznego wypierania utrudniające uczniom wyjście poza myślowe schematy: wszak widzieli Jego śmierć. Zostawmy zresztą te rozważania teologom. Dość powiedzieć, że uczniowie rozpoznali Jezusa dopiero podczas wspólnego posiłku gdy połamał chleb i podał im, tak jak to robił wiele razy, a szczególnie podczas czwartkowej Ostatniej Wieczerzy.
Czy ten ostatni gest współuczestnictwa w Kościele – święcenie pokarmów, które gdy gorliwy ksiądz przeciąga nabożeństwo do pół godziny, tak trudno niektórym wytrzymać, ma jeszcze jakieś znaczenie? Oczywiście, dlatego wiernych bywających na mszach regularnie, upraszam, by nie patrzyli z niechęcią na wielkosobotnie tłumy biegnące do kościoła z koszyczkami, bo dość prosty i niewymagający wielkiego zaangażowania obrządek poświęcenia pokarmów ma mądry głęboki sens i jest szansą dla każdego.
Spożywając w niedzielę śniadanie wielkanocne właśnie po to mamy mieć do dyspozycji poświęcone pokarmy, by dzieląc się nimi dostrzec w swoim gronie obecność Jezusa. To ostatnia szansa, żeby wzorem uczniów zawrócić z drogi do Emaus i wrócić do korzeni, z których wyrośliśmy, od których czasami uciekamy, a które mogą nam dać co najmniej odwagę do stawiania czoła codziennym trudom życia.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?