Nie kupuj "lewego" alkoholu na targowisku

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Tomasz Bolt/Polska Press
Opolscy celnicy ostrzegają, by nie dać się skusić na trunki w superpromocyjnych cenach, oferowane m.in. na targowiskach czy bazarach.

Nielegalny alkohol jest sprzedawany głównie w butelkach plastikowych, przypominających te, w których kupujemy olej. Bywa jednak, że handlarze przelewają go do butelek szklanych po wódkach polskich i zagranicznych marek. Wskazówką, że mamy do czynienia z trefnym towarem może być to, że butelka nie ma banderoli.

- Nasze podejrzenie powinna wzbudzić znacznie niższa cena takiego alkoholu - podpowiada Agnieszka Skowron z Izby Celnej w Opolu. - Nie warto kusić się na takie "pseudopromocje", bo one mogą kosztować zdrowie, a nawet życie.

W ostatnich dniach odnotowano na Ukrainie przypadek śmierci po spożyciu podrobionego alkoholu. Dlatego celnicy postanowili dmuchać na zimne i wystosowali do urzędów gmin i burmistrzów pisma, w którym apelują o wzmożoną czujność.

- Na Opolszczyźnie obserwujemy napływ dużej liczy obywateli Ukrainy, więc istnieje ryzyko, że taki nielegalny alkohol mógł trafić również do naszego regionu - mówi Agnieszka Skowron. - Dlatego prowadzimy wzmożone kontrole. Próby handlu takim alkoholem można zgłaszać dzwoniąc na numer 800 060 000 lub mailowo na [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska