Udana wystawa. Pokazałem się! - uważa Bogusław Bakowski, rzeźbiarz ze Świdnicy, trzeci raz w Prudniku.
Większość wystawców to artyści nieprofesjonalni, hobbyści, którzy tylko na takich targach mogą promować swoją twórczość. Na wystawie twórców ludowych i rzemiosła artystycznego w Prudniku dostają bezpłatne miejsce na wystawę, poza tym trafiają do bazy danych, dzięki czemu mogą liczyć na następne zaproszenia.
- Mogę zobaczyć, co robią inni w tej branży, spotkać znajomych czy wreszcie samemu coś kupić - mówi Joanna Stopyra z Meszna pod Otmuchowem, prezentująca ręcznie malowane szkło. - Za każdym razem zdobywam nowe rynki, sklepy, odbiorców indywidualnych. Traktuję twórczość jako dodatkowe zajęcie, które daje mi artystyczną satysfakcję. Z tego nie można się utrzymać. U nas jeszcze długo rękodzieło nie będzie tak doceniane, jak w innych krajach.
Dawną Cepelię zastąpił internet, gdzie można swoją twórczość pokazać, sprzedać, wypromować. Organizatorzy wystawy także z niego korzystali, m.in. ściągając 7 artystów ludowych z Białorusi.
- Trafiliśmy tu dzięki stronie internetowej o twórcach z naszej gminy - mówi Irena Sorbińska z Hrubieszowa. Z tej gminy na wschodzie Polski przyjechał cały autobus gości: 14 twórców i 29 szefowych kół gospodyń wiejskich. Chcą zobaczyć targi i zorganizować potem podobne u siebie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?