Nie ma chętnych na Aleksandrówkę w Górach Opawskich

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Budynek Aleksandrówki z byłym dyrektorem szkoły w prewentorium Jackiem Górskim.
Budynek Aleksandrówki z byłym dyrektorem szkoły w prewentorium Jackiem Górskim. Krzysztof Strauchmann
Prewentorium dziecięce zostało opuszczone dwa lata temu. Do dziś nie znalazło gospodarza.

Drugi przetarg pisemny na sprzedaż malowniczego budynku w Jarnołtówku nie przyniósł efektu.

Nikt nie chce kupić budynku o powierzchni tysiąca metrów kwadratowych oraz liczącej 0,7 hektara działki za cenę wywoławczą 490 tys. zł.

A to oznacza, że właściciel obiektu - Stobrawskie Centrum Medyczne, może teraz obniżyć cenę do 40 procent (200 tys. zł) i zacząć indywidualne negocjacje z chętnymi.

Za takie pieniądze raczej nabywca się znajdzie, choć na dalszy remont będzie musiał wydać co najmniej 2 mln zł.

Nikt nie odpowiedział także na zaproszenie do przetargu na sprzedaż kolejnego nieczynnego obiektu - zamkniętego w czerwcu dziecięcego prewentorium w Suchym Borze koło Opola.

W przetargu, który nie został rozstrzygnięty, obowiązywała cena wywoławcza 1,5 mln zł, ale sama działka gruntowa liczy tu ponad 11 hektarów powierzchni, do tego dochodzi duży budynek sanatoryjny z basenem, mniejszy budynek hotelowy i obiekt gospodarczy.

Znane w województwie dziecięce prewentorium Aleksandrówka zostało zamknięte po fali protestów społecznych w 2015 roku. Bezpośrednią przyczyną było poważne ograniczenie przez NFZ wielkości kontraktu na leczenie dzieci.

Także w 2015 roku zarząd województwa opolskiego, które było właścicielem obu sanatoriów dziecięcych, przekazało je do innej swojej spółki medycznej - Stobrawskiego Centrum Medycznego z siedzibą w Kup. Mimo planów Aleksandrówki nie udało się już reaktywować. Zamknięcie obiektu miało uratować Suchy Bór, ale i ten obiekt został ostatecznie opuszczony.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska