Kolejny przetarg zaplanowano na 18 sierpnia. Termin przyjmowania zgłoszeń potencjalnych nabywców upływa 11 sierpnia, lecz wiele wskazuje, że przetarg i tym razem może zakończyć się fiaskiem, gdyż klientów wciąż brak.
Dotąd nabywcę znalazła zaledwie jedna, najmniejsza kamieniczka - o powierzchni 170 metrów kwadratowych. Kupił ją inwestor z Kędzierzyna-Koźla, oferując 656,5 tys. zł.
Teraz ponownie pod młotek mają trafić cztery pozostałe kamieniczki. Ich obszerna prezentacja znajduje się na stronie internetowej Urzędu Miasta w Głubczycach, pod adresem www.glubczyce.pl. Poza opisem, fotografiami i dokumentami zawierającymi szczegółowe informacje techniczne na temat każdej z kamieniczek, można tam nawet obejrzeć film, w którym wiceburmistrz Mariusz Mróz oprowadza widzów po budynkach.
Za pierwszy, pod adresem Rynek 3 o powierzchni 180 metrów kwadratowych wraz z gruntem zapłacić trzeba minimum 750 tys. zł.
Kamieniczka pod numerem 5 ma powierzchnię aż 253 metrów kwadratowych i jest największa z oferowanych. Jej cena wywoławcza to 900 tys. zł.
Z kolei kamieniczka przy Rynku 9, mierząca równo 200 metrów kwadratowych została wyceniona na 800 tys. zł. O 50 tysięcy wyższa cenę wywoławczą ma ostatni budynek, o powierzchni 207 m kw.
Problemy ze sprzedażą budynków wzniesionych za gminne pieniądze zaskoczyły władze Głubczyc. W ich przekonaniu kamieniczki miały być łakomym kąskiem. Stoją w centrum miasta, są w nich przestronne mieszkania, a na parterze lokale użytkowe. Każda kamieniczka wykończona jest w tak zwanym standardzie deweloperskim.
Na podłogach w pokojach i przedpokojach leżą panele, kuchnie i łazienki są wykafelkowane. Jest też cały biały montaż - zlewozmywaki, wanny, armatura.
Problemem może być jednak cena. Za kamieniczkę mającą zaledwie 10 metrów kwadratowych powierzchni więcej od jedynej dotychczas sprzedanej, włodarze Głubczyc żądają o prawie 100 tys. zł więcej. Czy to skutecznie nie odstraszy nabywców, okaże się za kilka dni.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?