Nie ma inkubatora w Polanowicach, jest proces byłego burmistrza Byczyny

Mirosław Dragon
Przez kilka lat w Polanowicach udało się postawić hale na gołej ziemi.
Przez kilka lat w Polanowicach udało się postawić hale na gołej ziemi. Mirosław Dragon
W Sądzie Rejonowym w Kluczborku ruszyła sprawa byłego burmistrza Byczyny Ryszarda G., oskarżonego o przestępstwo budowlane.

Gmina budowała Byczyński Inkubator Przedsiębiorczości na terenie byłego PGR-u w Polanowicach.

Mimo, iż termin zakończenia inwestycji przesuwano kilkukrotnie, nowy burmistrz Robert Świerczek zdołał tylko postawić hale na gołej ziemi (prace wykonała firma należąca do męża wiceburmistrz Katarzyny Zawadzkiej).

 

Gmina straciła blisko 2 mln zł dotacji.

Prokuratura oskarżyła byłego burmistrza Ryszarda G. o wykonywanie robót budowlanych wbrew prawu: wyburzenie starych budynków PGR-u mimo braku pozwolenia na rozbiórkę, a także wylewania fundamentów mimo braku pozwolenia budowlanego.
 

Ponadto prokuratura zarzuca eksburmistrzowi poświadczenie nieprawdy.

Wpiśmie do instytucji finansowej poinformował bowiem, iż stan budowy inkubatora jest zaawansowany, podczas gdy po rozbiórce było tylko klepisko.
- Nie przyznaję się do winy, tylko tyle chcę powiedzieć - ucina Ryszard G.

 

Kontrolę w sprawie inkubatora prowadzi także Regionalna Izba Obrachunkowa i Najwyższa Izba Kontroli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska