Te wiadomości najbardziej uderzą w mieszkańców Blachowni, których domy sypią się od przejeżdżających tuż pod oknami ciężarówek. Nie zyska także wizerunek miasta - nasz dworzec kolejowy, pomnik walk powstańczych wygląda dziś jak ruina i prawdopodobnie nie zmieni się to przed Euro 2012.
Zobacz: Mieszkańcy chcą obwodnicy
Wszystko dlatego, że maleją wpływy do budżetu państwa i rząd za wszelką cenę szuka oszczędności. Kosa wycinająca planowane wcześniej inwestycje tnie równo i nie oszczędziła także nas. Zabraknie pieniędzy m.in. na kluczową dla miasta inwestycję, jaką jest budowa obwodnicy.
- To skandal! - oburza się Jan Wilczyński, inżynier z os. Piastów. - Pracuję w Koźlu i codziennie marnuję w korkach masę czasu. Czy to się nigdy nie skończy?! - dopytuje.
Na razie prace drogowców idą pełną parą. Od wtorku ekipy wykonawcy są już na odcinku między krajową „45” a ul. Głubczycką. Wszystko wskazuje na to, że budowa południowego odcinka obwodnicy zakończy się zgodnie z planem, czyli w 2011 roku. Wtedy też powinny zniknąć korki między Kędzierzynem a Koźlem.
Zaraz po zakończeniu budowy obwodnicy południowej drogowcy mieli przystąpić do prac nad nitką północną. Miały one ruszyć w 2011 roku, lecz wszystko wskazuje, że stanie się inaczej.
Zobacz: Obwodnica w Oleśnie dopiero po 2013 roku
- Wszystko wskazuje, że nastąpi dwuletnie opóźnienie - przyznaje Michał Wandrasz, rzecznik opolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Taka perspektywa najbardziej niepokoi mieszkańców Blachowni, pod których domami codziennie przejeżdżają setki TIR-ów, mknących do kędzierzyńskich firm chemicznych lub w kierunku autostrady A-4. Tutejsze domy pękają.
Nadzieje mieszkańców, że ten koszmar skończy się już w 2013 (to planowany termin oddania do użytku obwodnicy północnej) prawdopodobnie się nie spełnią.
- Nadzieja powinna umierać ostatnia, więc wciąż ją mamy, ale coraz więcej wskazuje, że ten termin przesunie się o około dwa lata - przyznaje Brygida Kolenda-Łabuś, wiceprezyedent Kędzierzyna-Koźla ds. inwestycji.
Zobacz: Jeszcze kilka lat autostradą pojeździmy za darmo
- Sygnały z Warszawy są niepokojące, ale mam nadzieję, że opóźnień uda się jednak uniknąć - mówi poseł Robert Węgrzyn z rządzącej Platformy Obywatelskiej. - Wszyscy wiedzą, że kryzys uderza w finanse państwa, lecz w najbliższym tygodniu będę w Ministerstwie Infrastruktury walczył o to, by obwodnica powstała zgodnie z planem. Przecież to kluczowa inwestycja dla naszego maista.
Rząd prawdopodobnie zrezygnuje też z planowanej przed Euro 2012 modernizacji linii kolejowej Drezno-Kijów. Oznacza to m.in., że nie będzie remontu dworca w Kędzierzynie-Koźlu, ani wiaduktu nad al. Jana Pawła II.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?