Nie ma zgody na załącznik

Witold Żurawicki
Pół roku temu minister skarbu podpisał akt sprzedaży Śląskiej Spółki Cukrowej. Umowa nie może dojść do skutku z winy obu stron.

Gdy 15 listopada zeszłego roku wiceminister skarbu państwa Barbara Litak-Zarębska składała podpis na umowie sprzedaży SSC francuskiemu koncernowi Saint Louis Sucre SA, w aneksie zastrzegła między innymi: w ciągu 6 miesięcy Francuzi muszą uzyskać zgodę ministra spraw wewnętrznych na kupno nieruchomości w Polsce. Ponadto muszą uzgodnić z producentami buraków pakt plantatorski, a z pracownikami zakładów - pakt socjalny. Pierwszy z tych warunków nie został spełniony. Drugi połowicznie, bo paktu plantatorskiego ciągle nie ma.
W lutym tego roku minister Marek Biernacki odmówił Francuzom sprzedaży ŚSC. Jako powód podał, że holding nie jest właścicielem nieruchomości (budynki, grunty), gdyż właścicielami są poszczególne cukrownie. Początkowo Francuzi zamierzali składać 16 odrębnych wniosków o zgodę na kupno nieruchomości, ale ostatecznie zdecydowali się na wniesienie skargi do NSA. Werdyktu jeszcze nie ma. Jednak miesiąc temu Sejm przyjął nową ustawę cukrową, która powołuje narodowy koncern "Cukier Polski" z "wszystkich niesprywatyzowanych cukrowni w Polsce". Jak i jest więc status zakładów należących do ŚSC?
W biurze prasowym Ministerstwa Skarbu Państwa ani przedwczoraj, ani wczoraj nie dysponowali oficjalnym stanowiskiem kierownictwa resortu. Pracownica biura prasowego resortu Teresa Zalewska przyznała jednak, że termin na zapięcie transakcji minął.
- Żadnego załącznika z dodatkowymi 60 dniami nie ma! - irytuje się Janina Piekarz, przewodnicząca komitetu strajkowego rolników, który od 18 lutego 2000 roku okupuje siedzibę ŚSC w Łosiowie i od początku optuje za powołaniem "Cukru Polskiego", a obecnie jeździ z Gabrielem Janowskim (przewodniczącym sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi) po cukrowniach w całym kraju agitując za narodowym koncernem.
- - My się nie godzimy na przedłużanie transakcji. Jeśli Francuzi się nie wycofają - zrobimy protest w całym kraju. Ludzie już wiedzą, że w umowie prywatyzacyjnej zastrzeżono, iż Francuzi od ceny cukrowni odliczą sobie długi tych zakładów. Jak trzeba będzie, zrobimy strajk we wszystkich cukrowniach.
- Dwa dni temu zebrał się komitet - negocjacyjny, w skład którego wchodzą związki zawodowe rolników, związki plantatorów i izby rolnicze z czterech województw, i postanowił o ogłoszeniu pogotowia strajkowego. Powiadomiliśmy o tym czterech wojewodów - przyznał Bogdan Zioła, przewodniczący Związku Plantatorów przy Cukrowni "Otmuchów" i wiceprezes Izby Rolniczej w Opolu.
- My musimy mieć pewność, że śląska spółka znajdzie się w "Cukrze Polskim". Koncern ma powstać z 49 cukrowni. Jeśli resort skarbu nie będzie z nami negocjował, ogłosimy strajk. Jego formę jeszcze ustalimy, ale nie wykluczam nawet blokad niektórych dróg na terenie tych czterech województw.
Przedłużająca się prywatyzacja ŚSC - zdaniem prezesa Sebzdy - źle wpływa na kondycję finansową poszczególnych zakładów. Cena rynkowa cukru zbliża się do ceny minimalnej ustalonej w ustawie (1,92 złotego za kilogram), więc niedługo trudno będzie go korzystnie sprzedać.
- Naszym podstawowym zadaniem jest teraz utrzymanie w zakładach zdolności do prowadzenia działalności gospodarczej - mówi prezes Sebzda. - Przynajmniej do końca lipca, gdy sprawa prywatyzacji ostatecznie się wyjaśni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska
Dodaj ogłoszenie