Nie masz pieniędzy, to siedź w domu

Maria Szylska
Wczorajszą sesję zdominowały sprawy kadrowe. Jedni radni żegnali się ze swoimi funkcjami, innych powoływano.

Rada stwierdziła wygaśnięcie mandatów dwojga radnych SLD - Apolonii Klepacz i Andrzeja Namysło w związku z otrzymaniem przez nich mandatów senatora i posła. Schedę po Andrzeju Namyśle, który był przewodniczącym Klubu Radnych SLD, objął Andrzej Mazur, ordynator chirurgii kędzierzyńsko-kozielskiego szpitala.

Radni odwołali też z Rady Opolskiej Regionalnej Kasy Chorych w Opolu Edwarda Flaka i Alinę Chęcińską. Oboje oni złożyli wcześniej rezygnację, ponieważ jako pracownicy samorządowi nie mogą w radzie zasiadać. Nowych członków rady kasy nie powołano, liczyć więc ona będzie zamiast dziewięciu - siedem osób.
Zadebiutował na sesji sejmiku nowy wojewoda, Leszek Pogan.
- Nie chcę się wtrącać, bo nasze kompetencje są rozbieżne, ale jeśli państwo zechcą skorzystać z moich usług, to chętnie się włączę - zadeklarował.
Radni otrzymali informację o sytuacji społeczno-ekonomicznej w naszym województwie za pierwsze półrocze tego roku. Ale zamiast debaty na ten temat po raz kolejny skończyło się na zapewnieniach, że trzeba temu problemowi poświęcić kolejną sesję (mowa o tym od pół roku). Apelował o to m.in. radny Norbert Lysek. Ryszard Zembaczyński zauważył, że konieczna jest analiza rynku, odpowiedź na pytanie, ile firm generuje zyski, a ile je transferuje poza granice województwa, co się dzieje z rynkiem hurtowym, który wykańcza konkurencja z zewnątrz.
Sejmik krytycznie ocenił informację zarządu województwa na temat polityki zagranicznej. Radny Janusz Sawczuk apelował, by o efektach kontaktów międzynarodowych mówić, wyliczając wymierne efekty gospodarcze. W podobnym tonie ocenił tę działalność radny Zembaczyński, który stwierdził, że nie ma co marzyć o transferach technologii, jeśli rezultaty współpracy zagranicznej będą tak mizerne. - To nie marszałek ma jeździć, ale kooperować ze sobą powinny podmioty branżowe, izby gospodarcze.
Marszałek Stanisław Jałowiecki odpowiadał, że z pokorą przyjmuje te uwagi. - Finanse na ten cel są tak skąpe, iż ciągle liczymy, czy stać nas na wyjazd i czy możemy kogoś zaprosić do nas - mówił.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska