Nie płacisz abonamentu RTV? Komornik ściągnie dług

Do nyskiego urzędu skarbowego tylko w ciągu ostatnich kilku dni trafiło 80 tytułów wykonawczych, które mają być biczem na niesumiennych właścicieli odbiorników radiowo-telewizyjnych. Dla porównania, w całym ubiegłym roku był tylko jeden taki tytuł.

- Mam informację, że urzędy w innych miastach w Polsce są nimi zasypywane, dlatego spodziewamy się, że tych kilkadziesiąt sztuk to początek, a prawdziwa lawina dopiero ruszy - przyznaje Beata Wilczyńska, naczelnik nyskiego urzędu skarbowego.

80 tytułów wykonawczych, które wpłynęły do nyskiej skarbówki, dotyczy pięciu dłużników, którzy zalegali z abonamentem od stycznia 2008 roku do marca br. Każdemu z nich komornik, oprócz zaległego abonamentu, którego uzbierało się ponad tysiąc złotych, ściągnie również odsetki oraz koszty komornicze. W sumie daje to około 1,5 tys. złotych.

Poczta Polska wzięła się do egzekwowania zaległych opłat, widząc, że abonentów z roku na rok ubywa. Z danych Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wynika, że na koniec czerwca 2012 roku abonamentu RTV nie płaciło ponad 2,5 mln osób, a zaległości Polaków sięgnęły 2,1 mld zł (średnio na jednego abonenta przypadało około 711 zł długu).

Czytaj też**Nie płacisz abonamentu RTV? Ściągnie go komornik**

- Mam w mieszkaniu telewizor, ale programów telewizji publicznej i tak nie oglądam, więc dlaczego mam płacić? - zastanawia się pan Dariusz, który zarzeka się, że na publiczne media nie da ani złotówki. - Żeby obejrzeć ciekawe filmy albo dobre programy, musiałem wykupić je na platformie cyfrowej, za którą przecież i tak słono płacę. W publicznych stacjach tylko nas powtórkami karmią i dopóki to się nie zmieni, to niech na moje pieniądze nie liczą.

Dla Poczty Polskiej nie jest to jednak żaden argument, bo płacić musi każdy, kto ma telewizor. To, że nie odbiera programów publicznych albo w ogóle z niego nie korzysta, nie jest okolicznością łagodzącą.

Pan Dariusz abonamentu nigdy nie płacił i paradoksalnie właśnie takie osoby mają największe szanse na uniknięcie starcia z komornikiem. Problem z egzekucją mają natomiast ci, którzy kiedyś opłacali abonament, ale przestali i nie wyrejestrowali radioodbiorników.

Zaległe zobowiązania radiowo-telewizyjne przedawniają się po upływie pięciu lat od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności, a to oznacza, że komornik może się upomnieć o nasze zaległości sięgające nawet 2008 roku. Tak też stało się w przypadku pierwszych opolskich dłużników, którymi zajmą się skarbówki.

- Komornik nie informuje dłużników o zamiarze wszczęcia egzekucji - wyjaśnia Beata Wilczyńska. - Na poczet długu może zająć m.in. nasze wynagrodzenie, pieniądze zgromadzone na rachunku bankowym, a nawet rentę lub emeryturę.

Na Opolszczyźnie do urzędów skarbowych od początku roku wpłynęły już 92 tytuły wykonawcze. Przez cały ubiegły rok było ich natomiast zaledwie 10.

W przypadku nyskiej skarbówki wszyscy dłużnicy mieli wcześniej zarejestrowane odbiorniki i przestali płacić. Ale Poczta Polska ma prawo upomnieć się również o należności od tych, którzy mają odbiorniki, choć nigdy ich nie zarejestrowali.

- W takim przypadku sprawa jest jednak bardziej skomplikowana, bo Poczta Polska musiałaby udowodnić, że dana osoba nie płaci abonamentu, choć odbiornik ma - mówi Beata Wilczyńska, naczelnik nyskiego urzędu skarbowego.

Teoretycznie, aby to zrobić, mogłaby wysłać swoich kontrolerów, którzy za posiadanie niezarejestrowanego odbiornika nakładaliby kary, ale w praktyce sprawa nie jest taka prosta, bo kontrolerzy do mieszkania mogą wejść tylko za naszą zgodą.

Opolskie skarbówki obawiają się, że zapał poczty w ściganiu dłużników odbije się przede wszystkim na nich.

- U nas na razie, odpukać, jest spokój, ale tylko czekamy aż i nas zasypią tytułami wykonawczymi - przyznaje Halina Zabłocka, naczelnik Urzędu Skarbowego w Kluczborku, która z obawą patrzy na inne skarbówki w Polsce. Na przykład tę w Radomiu, która w ostatnim czasie dostała aż 8 tysięcy należności do wyegzekwowania.

- Miesięcznie udaje nam się załatwić około 500-600 tytułów wykonawczych, dotyczących m.in. mandatów i alimentów (ale nie zawsze oznacza to ściągnięcie długu - przyp. red.). Już teraz pracy jest mnóstwo, więc jeśli do tego dojdzie jeszcze abonament, to nie wiem, jak się ze wszystkim wyrobimy - martwi się Zabłocka.

Dług, jaki mamy z tytułu niepłacenia abonamentu, możemy zapłacić, zanim komornik zajmie nam konto. To, ile on wynosi, sprawdzimy, dzwoniąc pod numer infolinii Poczty Polskiej tel. (+48) 43 842 06 06. Infolinia działa w dni robocze w godzinach 8 - 20.