Nie poznacie kas na dworcu PKP w Opolu [wideo]

Redakcja
Iwona Solisz, wojewódzki konserwator zabytków, tłumaczy, że jeśli na kasach była pierwotnie ciemna farba, to taka powinna też wrócić, choć może o nieco jaśniejszym odcieniu.
Iwona Solisz, wojewódzki konserwator zabytków, tłumaczy, że jeśli na kasach była pierwotnie ciemna farba, to taka powinna też wrócić, choć może o nieco jaśniejszym odcieniu. Sławomir Mielnik
Podczas remontu zdjęto farbę ze stolarki okalającej okienka kasowe. Teraz widać, z jakim pietyzmem ją wykonano. Niestety, krótko będziemy się cieszyć tym widokiem.

Remont zabytkowego dworca PKP w Opolu widać już nie tylko na zewnątrz, ale także w holu kasowym. Wielu podróżnych jest zaskoczonych nie tyle mniejszą liczbą czynnych kas, co piękną stolarką kasową.

- Wygląda inaczej, bo zdejmujemy z niej farbę - opowiada jeden z pracowników. - Teraz widać każdy szczegół, ale to nie potrwa długo, bo mamy pokryć ją ciemną farbą. Szkoda, bo znów tych detali nie będzie widać.

Iwona Solisz, wojewódzki konserwator zabytków tłumaczy, że w każdym remoncie zabytku chodzi o to, aby zachować jak najwięcej z dawnego wyglądu czy koloru.

- Dlatego jeśli na kasach była pierwotnie ciemna farba, to taka powinna też wrócić, choć może o nieco jaśniejszym odcieniu - ocenia Iwona Solisz.

Obecnie przy modernizacji XIX-wiecznego budynku pracuje 80 osób, a prace są prowadzone na całym terenie inwestycji.

- Pierwsze efekty widać na elewacji budynku głównego, która jest czyszczona i poddawana renowacji wraz z detalami architektonicznymi wykonanymi z piaskowca - opowiada Bartłomiej Sarna, rzecznik PKP we Wrocławiu.

Metamorfozę przejdą wszystkie pomieszczenia dworca. Poddane renowacji będą elementy zabytkowe i to nie tylko stolarka kasowa, ale także stoliki kasowe, a także bogato zdobiona posadzka w holu. Pojawią się nowe drewniane siedziska dla podróżnych.

- Kontynuowana jest też wymiana instalacji w budynkach oraz renowacja stolarki okiennej i drzwiowej. Praktycznie na ukończeniu są roboty konstrukcyjne np. przy wykonaniu szybów windowych - dodaje Bartłomiej Sarna.

Wiele już zrobiono, ale zostało wciąż sporo pracy. Wyburzono budynek stołówki, a dzięki temu w części wschodniej placu powstała przestrzeń pod parking, który łącznie pomieści około sześćdziesiąt samochodów.

Część placu przed wejściem na dworzec zmieni się w deptak. Natomiast po lewej stronie wyeksponowana zostanie przestrzeń z zabytkowym parowozem. W ramach przebudowy placu wykonawca zlikwiduje też bariery architektoniczne m.in. wysokie krawężniki.

Dworzec ma być bardziej przyjazny dla niepełnosprawnych, którym w poruszaniu się pomogą cztery windy. Dwie z nich, zlokalizowane przy tunelu łączącym front z Warsem, rozwiążą problem z przemieszczaniem się pomiędzy budynkami.

Oprócz tego wybudowane zostaną toalety dla osób niepełnosprawnych. W posadzce z kolei powstaną linie prowadzące, co ułatwi przemieszczanie się po dworcu osobom niewidzącym. To nie koniec zmian.

Plan zakłada rozbudowę systemu monitoringu oraz nowych systemach informacji wizualnej i głosowej dla podróżnych. Koniec prac przewidziany jest na wiosnę 2014 roku, a ich koszt to 14 mln zł.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska