9/11
Zamordowanie prezydenta Łodzi Mariana Cynarskiego - 14...
fot. archiwum Dziennika Łódzkiego

Zamordowanie prezydenta Łodzi Mariana Cynarskiego - 14 kwietnia 1927 roku.

Został zamordowany u progu swojego mieszkania przy ulicy Andrzeja 4 przez bezrobotnego brukarza 25-letniego Adama Walaszczyka, który ugodził prezydenta nożem. Jego wspólnikiem był 21-letni Kazimierz Rydzewski. Motywem zabójstwa miała być zemsta. Walaszczyk był bowiem bezrobotny i bezskutecznie zabiegał u prezydenta Cynarskiego o znalezienie mu pracy. Nachodził prezydenta w urzędzie i pod jego domem, co podobno spotkało się z ostrą reakcją Mariana Cynarskiego.

Walaszczyk został skazany na karę śmierci, a Rydzewski na dożywocie.

Na zdjęciu: fotografie sprawców publikowane przez ówczesne gazety

10/11
Zamordowanie prezydenta RP Gabriela Narutowicza - Warszawa...
fot. commons.wikimedia

Zamordowanie prezydenta RP Gabriela Narutowicza - Warszawa 16 grudnia 1922.

Zabójcą był Eligiusz Niewiadomski (na zdjęciu), malarz, działacz polityczny o silnie nacjonalistycznym nastawieniu. Zastrzelił prezydenta podczas otwarcia wystawy w Zachęcie. Początkowo Niewiadomski zamierzał zastrzelić Józefa Piłsudskiego, uważajac, że doprowadza on państwo do demokratycznego i lewicowego rozkładu. Kiedy jednak okazało sie, że Piłsudski nie zamierza ubiegać się urząd prezydenta, Niewiadomski wziął na cel Narutowicza, wybranego w dużej mierze dzięki głosom lewicowym i mniejszości narodowych. Dużą rolę odegrała atmosfera nagonki na prezydenta rozpętana przez endecję.

Niewiadomski został skazany na karę śmierci, której sam się domagał. Rozstrzelano go 31 stycznia 1923 roku.

11/11
Zamach na króla Zygmunt III Wazę - 15 listopada 1620...
fot. commons.wikimedia

Zamach na króla Zygmunt III Wazę - 15 listopada 1620

Zamachu dokonał szlachcic Michał Piekarski. Przed kolegiatą św. Jana rzucił się z czekanem na króla, uderzając go dwa razy. Szybko został jednak obezwładniony przez królewicza Władysława Wazę i jednego z dworskich dostojników. Król został tylko niegroźnie ranny.
Piekarski został skazany na śmierć. Najpierw spalano mu rękę z przymocowanym czekanem, następnie rozszarpano końmi. Ciało zostało spalone, a prochy wystrzelone z armaty.

Piekarski był chory psychicznie, miał do króla urojone pretensje o wydanie zgody na ustanowienie nad nim kurateli z racji jego szaleństwa. Zachętą dla Piekarskiego był skuteczny zamach mnicha Ravaillaca na króla Francji Henryka IV w 1610 roku, przez długi czas brakowało mu jednak sposobności.

Zapewne jakąś rolę odegrała też ówczesna atmosfera polityczna - rokosz przeciw królowi, którego posądzano o zakusy absolutystyczne.

Wskutek zamachu, Sejm zakazał noszenia czekanów w miejscach publicznych. Ich używanie było dozwolone tylko na polu bitwy.
Do naszych czasów zamach przetrwał w powiedzeniu: plecie jak Piekarski na mękach. Miał bowiem Piekarski opowiadać podczas tortur rzecz niestworzone.

Na rycinie z epoki: moment zamachu, Piekarski z lewej strony z uniesionym czekanem.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczPrzejdź na i.pl

Zobacz również

Jagiellonia wraca na szczyt. Gładkie zwycięstwo nad Koroną Kielce

Jagiellonia wraca na szczyt. Gładkie zwycięstwo nad Koroną Kielce

Fantastyczny mecz Biało-Czerwonych i pierwszy punkt Polaków w MŚ elity ZDJĘCIA

Fantastyczny mecz Biało-Czerwonych i pierwszy punkt Polaków w MŚ elity ZDJĘCIA

Polecamy

Jagiellonia wraca na szczyt. Gładkie zwycięstwo nad Koroną Kielce

Jagiellonia wraca na szczyt. Gładkie zwycięstwo nad Koroną Kielce

Fantastyczny mecz Biało-Czerwonych i pierwszy punkt Polaków w MŚ elity ZDJĘCIA

Fantastyczny mecz Biało-Czerwonych i pierwszy punkt Polaków w MŚ elity ZDJĘCIA

Równość się rzekło! To hasło tegorocznego Marszu Równości

Równość się rzekło! To hasło tegorocznego Marszu Równości