Na : wnuczka, policjanta, ratownika… przestępcy internetowi nie tracą czasu i wymyślają coraz nowsze sposoby wyłudzania pieniędzy. Tym razem złodzieje podszyli się pod osobę, która chciała oddać do adopcji kota. 30-latka, która chciała się zaopiekować zwierzakiem straciła tysiąc złotych.
Do zdarzenia doszło pod koniec lipca. Otmuchowscy przyjęli zgłoszenie dotyczące oszustwa internetowego, którego głównym bohaterem był …kot.
- 30 - letnia kobieta znalazła ogłoszenie na portalu Facebook dotyczące adopcji kota. Zwierzę miało należeć do spadkobierców osoby zmarłej, którzy z ważnych powodów nie mogli się nim dalej opiekować. Warunkiem adopcji było poniesienie kosztów transportu kota, zakupu klatki oraz leczenia weterynaryjnego – mówi mł. asp Anna Cichecka z Komendy Powiatowej Policji w Nysie.
Zainteresowana adopcją młoda kobieta zapłaciła 1000 zł, ale kota nie otrzymała i straciła przekazane środki.
Jak nie dać się oszukać? Policja podkreśla, że niezależnie od sposobu działania zawsze kluczem dla przestępcy jest wzbudzenie zaufania u swojej ofiary oraz wywołanie potrzeby udzielenia pomocy, w tym konkretnym przypadku chęć niesienia pomocy zwierzętom.
Co można zrobić, aby nie dać się w ten sposób oszukać? Policja radzi:
- skieruj kontakt z potencjalnym sprzedawcą na tradycyjną rozmowę telefoniczną
- wybieraj opcję płatności "za pobraniem"
- poproś sprzedającego o dodatkowe zdjęcia oferowanych produktów
- bądź czujny, kiedy sprzedający naciska na szybką wpłatę pieniędzy, tłumacząc, że "jest kolejka chętnych"
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?