Nie wszyscy radni chcą wesprzeć remont bazyliki

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
- To oczywiste, że o taki zabytek powinna zadbać cała społeczność, bez względu na wyznanie - uważa ks. Mikołaj Mróz.
- To oczywiste, że o taki zabytek powinna zadbać cała społeczność, bez względu na wyznanie - uważa ks. Mikołaj Mróz. Krzysztof Strauchmann
Jedną stronę bazyliki już musieliśmy wygrodzić, żeby dachówki nie spadały na samochody. Z drugiej strony też już spadają elementy fasady - ks. Mikołaj Mróz wskazuje na ceglane ślady na bruku.

Bazylika św. Jakuba i św. Agnieszki, najbardziej znany zabytek Nysy, wymaga gruntownego remontu dachu i wszystkich zewnętrznych ścian, połączonego z wymianą dachówek, odnowieniem ceglanych murów i konserwacją kamiennych zdobień. Całość prac projektanci wycenili na 26 mln zł.

Parafia chce się ubiegać o dofinansowanie w wysokości 85 procent kosztów w ministerstwie kultury z tzw. mechanizmu norweskiego. Musi jednak mieć wkład własny, czyli 3,9 mln zł. I o takie pieniądze poprosiła gminę.

Radni już po raz drugi zgodzili się, żeby taką kwotę wyłożyć w ciągu 3 najbliższych lat z gminnego budżetu. Poprzednio ich zgodę uchylił wojewoda ze względów proceduralnych.

Sprawa budzi jednak kontrowersje. Radny Wiesław Tokarz (SLD) zaproponował, żeby przed decyzją w tej sprawie przeprowadzić konsultacje społeczne. Z kolei radny Jan Satora pytał: - Czy nas na to stać? Nysa jest zagrożona ubóstwem. Wiele dróg nie remontowano od czasów wojny. Zamykamy szkołę. Jak w tej sytuacji popatrzymy w oczy zwalnianym nauczycielom?

Radny przypomniał Kościołowi, że dysponuje pieniędzmi z "tacy" od wiernych i z tej puli może dofinansować remont.

Dyskusją i wątpliwościami radnych jest zdziwiony kustosz bazyliki, ks. proboszcz Mikołaj Mróz, który od lat zdobywa różne dotacje na restaurację nyskich zabytków.

- Ten kościół budowali wszyscy mieszkańcy miasta. To do niego przyjeżdżają turyści i pielgrzymi. Nie mogę sobie wyobrazić Nysy bez bazyliki - mówi. - To oczywiste, że o taki zabytek powinna zadbać cała społeczność, bez względu na wyznanie. Wsparcie remontu bazyliki nie ma żadnego związku z obowiązkiem pomagania potrzebującym i biednym, który spoczywa na każdej gminie.

Wniosek o dotację w wysokości ponad 22 mln zł jest gotowy i uzgodniony z konserwatorem zabytków. Trafi do ministerstwa kultury, zaraz gdy zostanie ogłoszony termin konkursu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska