Nie wyjdziemy, ani nikt nas nie wypchnie. Komentuje Tomasz Kapica, zastępca redaktora naczelnego nto

Tomasz Kapica
Media i politycy opozycji przytaczają słowa wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego, który powiedział - tu cytat - „nie możemy dać się zapędzić w coś, co ograniczy naszą wolność i nasz rozwój”. O postulatach wyjścia z Unii Europejskiej co prawda nic tu nie ma, ale na podstawie tej i kilku innych podobnych wypowiedzi o polexicie znów zrobiło się głośno.

Opozycja od lat straszy nim Polaków i na bazie tego strachu próbuje przekonać do siebie wyborców. To dla niej wygodne, bo stawianie się w roli obrońców bliżej niedookreślonych wartości europejskich pozwala mniej lub bardziej skutecznie przykrywać tym brak spójnej opowieści o Polsce.

Ale czy scenariusz polexitu jest w ogóle realny? Wszystko wskazuje na to, że nie. Po pierwsze, nie ma takiej woli w obozie rządzącym. Jeśli nawet padają słowa dające szeroką możliwość interpretacji, to szybko są one doprecyzowywane stanowczymi stanowiskami negującymi dążenie do polexitu, nierzadko wypowiadanymi przez tych samych polityków.

Po drugie, aby wyjść z unii, musi tego chcieć społeczeństwo. Polacy w zdecydowanej większości są za obecnością w unii, doceniają korzyści z tego wynikające i pod tym względem bardzo różnią się np. od Brytyjczyków. Po trzecie - i być może najważniejsze - Unia Europejska to przede wszystkim wspólnota interesów.

Tu nikt z przypływu dobrego serca nie rozdaje pieniędzy, ani ich za darmo nie dostaje. Interesem Polski jest być członkiem unii, tak samo jak w interesie unii (a w szczególności Niemiec) jest obecność w niej Polski.

Polacy są euroentuzjastami i dobrze, bo na sojuszu z Brukselą i innymi krajami wiele zyskaliśmy. Co nie zmienia faktu, że dyskusja na temat przyszłości unii, jej rozwoju, czy nawet polskiej obecności w niej jest nie tylko dopuszczalna, ale wręcz wskazana.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska