Nie zostawiaj psa bez miski z wodą

fot. Sławomir Mielnik
Pozostawionemu bez wody na słońcu psu grozi to samo, co człowiekowi. Może dojść do przegrzania organizmu, a w konsekwencji do udaru mózgu.
Pozostawionemu bez wody na słońcu psu grozi to samo, co człowiekowi. Może dojść do przegrzania organizmu, a w konsekwencji do udaru mózgu. fot. Sławomir Mielnik
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Opolu odbiera coraz więcej sygnałów o psach uwiązanych do budy, gdy z nieba leje się żar.

Na ulicy Batorego w Opolu inspektorzy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami natknęli się na psa przywiązanego do przyczepy. Słońce prażyło, a zwierzę nie miało się gdzie schować, ani czego napić. W Dańcu inspektorzy naliczyli sześć psiaków uwiązanych do bud, bez miski z wodą w pobliżu, a w Gosławicach interweniowali w sprawie dużego psa zamkniętego w małym kojcu.

- Problem jest powszechny - uważa Irena Otręba z TONZ. - Najczęściej alarmują nas przypadkowi przechodnie lub sąsiedzi. Niestety, bardzo często nie możemy nic zrobić, bo właściciele nie chcą nas wpuścić na posesję.

Upominani reagują zdziwieniem albo próbują tłumaczyć, że woda była, ale pies wywrócił naczynie.
- Obiecują, że się poprawią, tyle że kiedy ponownie ich kontrolujemy, rzadko widać efekty - przyznaje Irena Otręba.

- Pozostawienie psa bez wody na nagrzanym placu może się dla niego skończyć tragicznie - mówi Sławomir Wypchło, wojewódzki inspektor ds. zwalczania chorób zakaźnych zwierząt. - Grozi mu to samo, co człowiekowi. Może dojść do przegrzania i odwodnienia organizmu. Najlepiej pozostawić zwierzę w cieniu albo w budynku gospodarczym, gdzie temperatura jest niższa niż na zewnątrz. Jeżeli łańcuch jest konieczny, powinien być maksymalnie długi, tak, by pies miał możliwość ukryć się przed słońcem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska