W internecie pojawiły się wspomnienia o zmarłym: - "Osoba niezwykle energiczna, pogodna i kreatywna. Pomysłodawca i inicjator Minirajdu Festiwalowego, czynnie zaangażowany w organizację Rajdu Festiwalowego".
"Wspaniały człowiek. Pełen uśmiechu, pozytywnej energii i pasji. Zawsze życzliwy i gotowy, by pomóc drugiemu człowiekowi. Odszedł nagle, niespodziewanie, zbyt wcześnie".
"Już nie będę miał możliwości polatać z Tobą razem. Dziękuję Ci za okazaną mi pomoc i wsparcie w moich początkach. Podziwiałem Cię pod każdym względem, byłeś dla mnie niedoścignionym wzorem."
Marian Wach był prezesem spółki Komandor Opole, a od maja ubiegłego roku dyrektorem domEXPO Opole. - Wspaniały człowiek. Wiele się od niego nauczyłam. Szkoda, że tacy ludzie tak szybko odchodzą. To ogromna strata dla całej firmy - mówi Marta Zaraś.
24 lipca obchodził urodziny. W jednym z ostatnich wpisów na facebookowym profilu umieścił cytat: "Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki".
Do wypadku, w którym uczestniczył biznesmen, doszło w sobotę na drodze wojewódzkiej w Białej Prudnickiej.
- Kierujący motocyklem 54-latek zjechał na przeciwległy pas jezdni i zderzył się z samochodem. Mężczyzna oraz jadąca z nim kobieta zostali ranni. Do szpitala zabrał ich śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - pisaliśmy w nto.
Marian Wach zmarł w niedzielę w szpitalu.