Nie żyje Moli - druga uchatka z opolskiego zoo

fot. Archiwum/SM
W ogrodzie zoologicznym została tylko jedna uchatka. Jest pod stałą obserwacją opiekunów.
W ogrodzie zoologicznym została tylko jedna uchatka. Jest pod stałą obserwacją opiekunów. fot. Archiwum/SM
W czwartek po południu w ogrodzie zoologicznym padła druga z trzech uchatek kalifornijskich.
George, uchatka kalifornijska z opolskiego zoo nie zyje. W zolądku zwierzecia byly monety, kamienie i lancuch.

Ludzie zabili uchatkę

W środę (16 kwietnia) na wybiegu znaleziono martwego samca - George'a.

Dzisiaj ten los spotkał starszą samicę - Moli.

Sekcja zwłok wykazała, że podobnie jak w przypadku George'a, także Moli miała żołądek pełen kamieni i monet. Oprócz tego znaleziono tam metalowy łańcuch zagięty w kształt kotwicy.

Dokładną przyczynę śmierci uchatki poznamy za kilka dni. Próbki jej tkanek zostały wysłane do Puław, gdzie znajduje się laboratorium zajmujące się ich badaniem. Jest to konieczne, bo w grę mogą też wchodzić inne - poza niewydolnością układu krążenia - przyczyny. Pod uwagę brane jest zatrucie toksynami lub choroba wirusowa albo bakteryjna.

Trzecia z opolskich uchatek na razie czuje się dobrze. Jest pod stałą obserwacją opiekunów.

Więcej > w piątek w "Nowej Trybunie Opolskiej"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska