Nie żyje właściciel zamku w Chrzelicach. Zginął w pożarze ratując człowieka

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Archiwalna fotografia z 2008 roku. Bartosz Mioduszewski (w środku) z Wojciechem Stępniakiem i Anną Orlik, która była rzecznikiem fundacji Ortus. W tle zamek w Chrzelicach
Archiwalna fotografia z 2008 roku. Bartosz Mioduszewski (w środku) z Wojciechem Stępniakiem i Anną Orlik, która była rzecznikiem fundacji Ortus. W tle zamek w Chrzelicach Krzysztof Strauchmann
W pożarze domu mieszkalnego na Pomorzu zginął tragicznie Bartosz Mioduszewski. Był działaczem kulturalnym i właścicielem ruin zamku w Chrzelicach koło Białej.

Bartosz Mioduszewski (46 lat) zginął ratując z pożaru swoją przyszłą teściową. Kilka dni temu z narzeczoną byli w domu jej rodziców pod Tczewem. Kiedy we wtorek rano w budynku wybuch pożar pan Bartosz zdołał wybiec, ale słysząc, że w środku została właścicielka, wrócił po nią. Nie zdołał jej uratować, a sam zginął.

Bartosz Mioduszewski był warszawiakiem, ale od lat związanym z Opolszczyzną. W 2007 roku razem z przyjacielem Wojciechem Stępniakiem kupili zrujnowany pałac w Chrzelicach. Nie mieli pieniędzy na jego restaurację, ale mieli pomysł jak to zrobić. Powołali fundację Ortus, która miała prowadzić w Chrzelicach Centrum Dialogu Kultur i zająć się odbudową.

Przez kilka lat Ortus prowadziło w Chrzelicach działalność kulturalną, organizowało obozy dla młodych. Fundacji przyznano nawet ponad 2 mln zł finansowego wsparcia na działania kulturalne i zabezpieczenie zabytku.

Ostatecznie okazało się jednak, że pieniędzy nie da się rozliczyć bez dużego wkładu własnego i dofinansowanie nie zostało wykorzystane.

W 2013 roku fundacja praktycznie zaprzestała działalności i wycofała się z Chrzelic. Zamek nadal popada w ruinę.

OPOLSKIE INFO - 8.06.2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska