Odcinek pomiędzy Opolem Zachodnim a Kędzierzynem-Koźlem to część międzynarodowej trasy E30 z Niemiec na Ukrainę.
Torowisko jest od wielu lat w złym stanie technicznym, a pociągi jeżdżą po nim z prędkością 60-80 km na godzinę.
Przebudowa tej trasy była planowana, ale niestety w tym roku spadła na listę rezerwową.
CZYTAJ TAKŻE: Linia Opole-Kędzierzyn-Koźle nie będzie remontowana
- Nie tylko spadła, ale jej koszt dwukrotnie się zwiększył, a mimo to nie przewidziano tam budowy wiaduktów m.in. w Gogolinie - mówi Szymon Ogłaza, członek zarządu województwa opolskiego (PO), który odpowiedzialny jest m.in. za komunikację.
Przebudowa ma kosztować ponad 628 milionów złotych, ale jak dziś poinformował poseł Tomasz Kostuś (PO) są szanse na rozpoczęcie jej realizacji w przyszłym roku.
- W odpowiedzi na moją interpelację, otrzymałem informację, że akurat ta inwestycja będzie sfinansowana z nowego źródła. Rząd chce pozyskać pieniądze z unijnego funduszu „Łącząc Europę” tzw. CEF - wyjaśnia Kostuś.
PKP PLK SA zamierza przebudować linię pomiędzy Opolem, a Kędzierzynem w formule „projektuj i buduj”.
Jeśli dojdzie do pozyskania unijnej dotacji to realizacja projektu zaplanowana jest na lata 2017-2023.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
