Niebezpieczna droga do szkoły

Monika Kluf
Od dwóch lat rodzice uczniów z Kraskowa domagają się od władz zainstalowania latarni na drodze z ich wsi do Kluczborka.

Dzieci codziennie przemierzają tę trasę w drodze do i ze szkoły w Kluczborku. - Skoro dwa lata temu władze zlikwidowały naszą podstawówkę, to można było zadbać o to, żeby droga do tej szkoły była bezpieczna - mówi jeden z mieszkańców Kraskowa (woli się nie przedstawiać).
Tymczasem w opinii rodziców bezpieczna nie jest. - Bo po pierwsze odcinek tej drogi, szczególnie między Kraskowem i kluczborskim "Famakiem", jest bardzo wąski i nie ma tam nawet pobocza. Po drugie jeździ tamtędy sporo samochodów w kierunku Bogacicy. Po trzecie wreszcie, nie ma tam ani jednej latarni, więc kiedy późną jesienią i zimą szybko zapada zmrok, o wypadek nietrudno - mówi Marian Parkowski z Kraskowa.

Dlatego rodzice postanowili zabiegać o jak najszybsze zainstalowanie oświetlenia na najbardziej ich zdaniem niebezpiecznym odcinku. Ale jak na razie ich wysiłki nie przyniosły skutku. Złożony w urzędzie wniosek w tej sprawie do dziś nie doczekał się realizacji. Próbowali interweniować u burmistrza, ale to też nie pomogło. Mówią, że jak trzeba będzie, pójdą wyżej.
Natomiast odpowiedź, że brakuje pieniędzy, nie jest dla nich żadnym wyjaśnieniem. Skoro w gminnej kasie nie ma funduszy na zainstalowanie latarni wszędzie tam, gdzie są one potrzebne, to trzeba wybrać miejsca, gdzie powinny być założone w pierwszej kolejności. A tak właśnie ich zdaniem należałoby potraktować drogę z Kluczborka do Kraskowa, ze względu na bezpieczeństwo dzieci.

Po naszej interwencji w Urzędzie Miejskim w Kluczborku, dowiedzieliśmy się, że to, czy i kiedy oświetlenie między Kluczborkiem i Kraskowem zostanie założone, zależy od kwoty, jaką na przełomie kwietnia i maja przyszłego roku przyzna wojewoda, od którego samorządy otrzymują fundusze na oświetlanie dróg pozagminnych. - Zwykle prosimy o duże kwoty, a dostajemy dużo mniej i obawiamy się, że tym razem będzie tak samo - powiedział nam Marcin Wiecha, kierownik wydziału gospodarki miejskiej. - Ale nawet jeśli tak się stanie, sprawę oświetlenia drogi z Kraskowa do Kluczborka potraktujemy jako najpilniejszą, właśnie ze względu na bezpieczeństwo dzieci - zapewnił.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska