Ktoś może powiedzieć, że to tylko słowa przeciętnego europosła, w dodatku reprezentującego ugrupowanie opozycyjne w Polsce. Jednak Sikorski to nie jest zwykły polityk, lecz postać znana w politycznym obiegu. Jego konto w serwisie Twitter obserwuje ponad 1,1 mln użytkowników, a świat pamięta go jako długoletniego ministra spraw zagranicznych. Gdy taki ktoś, wypowiada słowa, podają je dalej globalne media.
Problem w tym, że nie wiemy jakie są prawdzie motywacje Radosława Sikorskiego. Czy kieruje nim sympatia do Rosji? Czy też jak w przypadku zniszczonego gazociągu chce bronić niemieckich interesów? A może to jest tak wielka niechęć do polskiego rządu, która owocuje tym, że na świecie ludzie mogą zacząć myśleć, że Polacy są antyukraińscy i delikatnie wspierają Rosji?
Tak czy inaczej, słowa Sikorskiego są skandaliczne i polityk ten już dawno powinien ponieść konsekwencje. Tymczasem dzieje się inaczej. Lider PO Donald Tusk milczy, zupełnie jakby nie widział w tym problemu, czym składa do zastanowienia, czy woli uniknąć kłopotu, a może podziela stanowisko Sikorskiego? Dlaczego Sikorski tak naprawdę nigdy poważnie nie odpowiedział za liczne skandale, które wywołał? Przecież wszyscy pamiętamy jego obelżywe słowa pod adresem Amerykanów i kobiet, które padły podczas posiłku ze znanym, już nieżyjącym biznesmenem.
Sikorski trzyma się dobrze w politycznym świecie, stając się politykiem bezczelnym, nieobliczalnym i bezkarnym. Czy jego wyborcy przejrzą na oczy?
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?