Niecodzienne odkrycie w głubczyckiej kamienicy

Fot. Daniel Polak
Fot. Daniel Polak
Pochodzące z XIX wieku drukarskie kamienie odnaleziono w piwnicy przedwojennej kamienicy u zbiegu ulic Fabrycznej i Pocztowej. Będą atrakcją tutejszego muzeum.

Kamienie służyły do robienia plakatów, etykiet, ilustracji gazet i książek. - To unikatowe znalezisko - przyznaje dr Barbara Piechaczek, dyrektor Powiatowego Muzeum Ziemi Głubczyckiej.

Kamienie odnaleziono w skrytce pod schodami starej kamienicy u zbiegu ulic Fabrycznej i Pocztowej. O tym, że coś tam jest, poinformowała jedna z lokatorek Mariana Pospiszyla, członka Stowarzyszenia Miłośników Muzeum Ziemi Głubczyckiej.

- Przy pomocy pracowników Usług Komunalnych dostaliśmy się do skrytki i wyciągnęliśmy z niej nasz skarb - mówi Barbara Piechaczek.

Jeden kamień drukarski jest zachowany w doskonałym stanie. Widać na nim jeźdźca, który na koniu przeskakuje przez przeszkodę.

- Najprawdopodobniej służył do druku jakiegoś plakatu - mówi dr Piechaczek.

Teraz znaleziska muszą zostać oczyszczone, zakonserwowane i opisane.

- Zrobimy to zimą. Potem zostaną wystawione na widok publiczny w naszym muzeum - mówi Barbara Piechaczek.

Skąd kamienie drukarskie w mieszczańskiej kamienicy? W XIX wieku mieściła się tam poczta. Została jednak przeniesiona do dzisiejszego budynku przy ul. Pocztowej. Wówczas wprowadził się tam Georg Hampel, który prowadził drukarnię.

- Drukował tam książki, etykiety, plakaty - wylicza Barbara Piechaczek. - Natomiast do 1933 roku wydawał Głubczycką Gazetę Ludową. Tytuł został zamknięty po dojściu do władzy Hitlera.

To nie pierwsze znalezisko w tym miejscu. W 2003 roku członkowie Stowarzyszenia Miłośników Muzeum Ziemi Głubczyckiej znaleźli w piwnicach skrzynie, między innymi ze starą ceramiką i przetworami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska