Po dziękczynnej mszy w kościele Piotra i Pawła utworzył się barwny korowód, który przeszedł na plac festynowy. Tutaj tłum gości i mieszkańców oczekiwał przede wszystkim na żniwne korony, które tradycyjnie są twórczym dowodem na obfitość plonów.
Przyjazd władz starostwa powiatowego oraz władz gminy poprzedziła kawalkada koni ze szkółki jeździeckiej "Kalinówka" z Dąbrówki Łubniańskiej i parada mażoretek z Ozimka. Za nimi przeszła orkiestra dęta z Łubnian. Wszystkich powitał wójt Dieter Wystub oraz Henryk Lakwa, starosta powiatu ziemskiego opolskiego. Przybył również marszałek województwa Ryszard Galla oraz parlamentarzyści.
Gościom dożynkowe chleby wręczyli gospodarze dożynek: Magdalena Kinder i Ryszard Buchta z Łubnian. Henryk Lakwa, dziękując za dar, powiedział, że postara się, by żaden z okruchów nie został zmarnowany.
Po oficjalnej części rozpoczął się przegląd zespołów artystycznych powiatu. Wystąpili: zespół sygnalistów z technikum leśnego w Tułowicach, ozimskie mażoretki, orkiestra dęta z Łubnian, zespół "Starki Dziatki Jagatki", zespół tańca nowoczesnego z Tarnowa Opolskiego, "Biedronki" z Domu Pomocy w Czarnowąsach.
Około godz. 18 ogłoszono wyniki konkursu koron dożynkowych. Jury, któremu przewodniczyła Danuta Zalewska, nauczycielka gimnazjum w Biadaczu i założycielka jednej z najlepszych w województwie izb regionalnych, pierwsze miejsce przyznało koronie z Ligoty Turawskiej. Drugie przypadło dziełu z Wawelna, a trzecie - z Kępy. Potem rozpoczął się koncert zespołu "Waterloo". Na zakończenie wszyscy bawili się na zabawie tanecznej z udziałem zespołu "Manek Hałtur Band".
Swoje święto plonów mieli również rolnicy z Groszowic, gdzie na stadionie sportowym odbył się dożynkowy festyn. Tutaj nie zjechały się korony żniwne, lecz strojne wozy, które poszczególne rodziny przyozdobiły w charakterystyczne dla siebie i swego gospodarstwa elementy. Wspólna zabawa przywiodła na stadion całe rodziny, które zebrane pod biesiadnym namiotem oklaskami i śmiechem odpowiadały na popisy zaproszonych zespołów. Najlepszym wozem dożynkowym obwołano wóz nr 13 rodziny Malajków. Drugie miejsce zajęła rodzina Laksów, a trzecie rodzina Grali. Wśród atrakcji nie zabrakło pokazu iluzjonisty, połykacza ognia, loteri fantowej, licytacji niespodzianki oraz występów zespołów młodzieżowych.
Nie zabrakło również parafialnego "Żniwnioka", który tradycyjnie zorganizowano w Szczepanowicach. Na zaproszenie ks. Zygmunta Lubienieckiego na plac przy parafii św. Józefa przybyły tłumy wiernych i mieszkańców okolicy, by podziękować Bogu i rolnikom za żniwa i urodzaje. Na dożynkowej estradzie wystąpiła parafialna orkiestra, Grzegorz Stasiak, kabaret "Chips 3", dziecięce zespoły. Swą sprawność zaprezentowali strażacy z OSP oraz "Bractwo rycerskie". Każdy mógł wziąć udział w konkursach, zabawach oraz we wspaniałej zabawie tanecznej i loterii fantowej, z której dochód przeznaczony zostanie na cele charytatywne.Andrzej Jagiełła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
