- Obaj kierowcy ciężarówek zostali zatrzymani. Grozi im od sześciu miesięcy do ośmiu lat więzienia - mówi kapitan Katarzyna Walczak, rzecznik prasowy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej w Raciborzu.
Cały czas trwają natomiast czynności z nielegalnymi imigrantami zatrzymanymi na autostradzie A4 pod Opolem. Pobrano już od nich odciski palców, które sprawdzane są w europejskiej bazie linii papilarnych.
- Jeśli ci ludzie byli już rejestrowani jako uchodźcy w innym kraju unijnym i prosili tam o objęcie ochroną, to ich odciski na pewno będą w tej bazie. Wówczas odeślemy ich konkretnego ośrodka w konkretnym kraju - mówi Katarzyna Walczak.
Mogą zostać też w Polsce, jeśli o taką ochronę poproszą w naszym kraju, a nie zrobili tego już w innym. Inną alternatywą jest odesłanie ich do Czech skąd nielegalnie wjechali ciężarówką do Polski.
Przypomnijmy.
Do zatrzymania dwóch ciężarówek na tureckich numerach rejestracyjnych doszło we wtorek (21 lutego) wieczorem na MOP-ie Młyński Staw (parking przy autostradzie A4) w powiecie opolskim.
W naczepie jednej z nich strażnicy graniczni znaleźli 13 cudzoziemców. Wśród nich jest siedmiu Syryjczyków, trzech Irakijczyków i trzech obywateli Turcji. To trzy kobiety, pięciu mężczyzn, trzech nastolatków i dwoje dzieci w wieku 4 i 5 lat.
Według papierów przewozowych tiry wiozły części samochodowe do Szwecji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?