Lokal, w którym organizowano nielegalne gry na automatach był od pewnego czasu pod lupą funkcjonariuszy skarbowych. Właściciele salonu wyposażyli go w system monitoringu zewnętrznego i wpuszczali do środka tylko osoby znane personelowi, stąd przeprowadzenie kontroli było utrudnione.
- Po kilku nieskutecznych wezwaniach do otwarcia mundurowi podjęli decyzję o siłowym otworzeniu drzwi - mówi Justyna Bioly-Kobylańska z Izby Administracji Skarbowej w Opolu.
W salonie zastali cztery osoby: trzech graczy i jedną osobę z obsługi. Ponieważ wewnątrz znajdowały się dwa zamknięte pomieszczenia, do których mundurowi nie otrzymali kluczy, wezwali strażaków, którzy je otworzyli.
Tam znaleziono cztery sejfy, w których było 8 tys. zł (w sumie zabezpieczono 11650 zł pochodzących z gier hazardowych) oraz klucze i piloty do obsługi kontrolowanych automatów.
Dzięki ich znalezieniu możliwe było przeprowadzenie eksperymentów na tych urządzeniach, które potwierdziły, że na automatach zainstalowane były gry o charakterze losowym.
Hazard. Kiedy zabawa zmienia się w uzależnienie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?