Niemcy są pragmatyczni. Przyjmują imigrantów, bo potrzebują rąk do pracy

x-news/TVN24
W przyszłym tygodniu Komisja Europejska ma przedstawić szczegóły planu rozdzielenia między kraje unijne 160 tysięcy uchodźców. Zdaniem prof. Bogdana Góralczyka z Uniwersytetu Warszawskiego, mowa wyłącznie o "kwotach" jest błędem.

- Kwoty dają nadzieję tym, którzy idą, że zostaną przyjęci. Dopóki skala była mała i niska - można było takie miraże tworzyć - stwierdził profesor Góralczyk.

Dr Patrycja Sasnal z naciskiem podkreśliła nieprzypadkowość decyzji Niemiec o otworzeniu się na napływających imigrantów.

- Decyzja Niemiec o przyjęciu setek tysięcy uchodźców to nie jest decyzja podjęta pod wpływem emocji, ona jest pragmatyczna. W Niemczech za 25 lat będzie brakować kilkunastu milionów ludzi do pracy - powiedziała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska