Niemcy wracają do węgla. Powodem jest kryzys gazowy wywołany przez Rosję

OPRAC.:
Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
PAP
PAP
Posłowie Bundestagu już w czwartek wieczorem debatowali m.in. o pomocy państwa dla firm energetycznych – tak, aby skoki cen gazu dla dostawców energii mogły być bardziej równomiernie przenoszone na konsumentów
Posłowie Bundestagu już w czwartek wieczorem debatowali m.in. o pomocy państwa dla firm energetycznych – tak, aby skoki cen gazu dla dostawców energii mogły być bardziej równomiernie przenoszone na konsumentów pixabay.com
Parlamentarzyści Bundestagu i Bundesratu zgodzili się w piątek na powrót do energetyki węglowej. Powodem jest kryzys gazowy w Niemczech. Nie została jednak przyjęta poprawka CDU/CSU, zmierzająca do pozostawienia czynnych elektrowni jądrowych, które – według planów – mają być zamknięte do końca bieżącego roku.

Rosja zmniejsza od tygodni dostawy gazu do Niemiec. Istnieją też poważne obawy, że planowana konserwacja rurociągu Nord Stream 1, zaczynająca się w połowie lipca, będzie dla Rosji pretekstem do całkowitego odcięcia Niemiec od dostaw rosyjskiego gazu.

Posłowie Bundestagu już w czwartek wieczorem debatowali m.in. o pomocy państwa dla firm energetycznych – tak, aby skoki cen gazu dla dostawców energii mogły być bardziej równomiernie przenoszone na konsumentów. „Rząd federalny chce jednak uniknąć konieczności korzystania z tego instrumentu” – podkreśla agencja dpa.

Bundestag odrzucił poprawkę parlamentarzystów Unii, zakładającą przedłużenie funkcjonowania elektrowni jądrowych. Opozycyjne CDU i CSU zaproponowały, aby oprócz elektrowni węglowych można było kontynuować eksploatację trzech aktywnych niemieckich elektrowni atomowych.

„Kampanię na rzecz pozostawienia elektrowni jądrowych prowadziła niedawno także koalicyjna partia FDP” – przypomina w piątek „Bild”, podkreślając, że dwaj pozostali koalicjanci – SPD i Zieloni – byli w kwestii zamknięcia ostatnich elektrowni atomowych nieugięci.

Poprawki do ustawy, uchwalone przez Bundestag w czwartek wieczorem, Bundesrat przyjął w piątek. „Poprawki te są reakcją na poważne ograniczenie dostaw rosyjskiego gazu rurociągiem Nord Stream 1” – podkreśla dpa. Aby zaoszczędzić gaz, do produkcji energii elektrycznej mają być wykorzystane elektrownie węglowe, które obecnie pracują tylko w ograniczonym zakresie bądź zostały zamknięte i pozostają w rezerwie.

Federalne Ministerstwo Gospodarki zapowiedziało już, że przygotuje niezbędne rozporządzenie ministerialne w celu uruchomienia tzw. rezerwy zastępczej gazu.

- Pozwolimy na uruchomienie rezerwy zastępczej gazu, gdy tylko ustawa wejdzie w życie - zapowiedział minister gospodarki Robert Habeck (Zieloni). - Oznacza to, i trzeba to szczerze podkreślić, więcej elektrowni węglowych na okres przejściowy. To gorzkie, ale w obecnej sytuacji konieczne jest zmniejszenie zużycia gazu. Musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, aby latem i jesienią zmagazynować jak najwięcej gazu - stwierdził. Ministerstwo zakłada, że dzięki temu do zimy uda się zapełnić magazyny.

- Decyzja o czasowym przywróceniu elektrowni węglowych była spóźniona, ale słuszna. Właściwe jest również wsparcie państwa wobec dostawców energii – skomentował w piątek Siegfried Russwurm, prezes Federacji Niemieckiego Przemysłu.

mm

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Niemcy wracają do węgla. Powodem jest kryzys gazowy wywołany przez Rosję - Portal i.pl

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska