Niemieccy i austriaccy inwestorzy spotkali się przy 'stole gospodarczym'

fot. Krzysztof Świderski
W rozmowach przy "stole gospdarczym” uczestniczyli m. in. Uwe Stieblich (Stahlbau Walce) oraz Engelbert Stuemmler, dyrektor Hotelu Piast w Opolu.
W rozmowach przy "stole gospdarczym” uczestniczyli m. in. Uwe Stieblich (Stahlbau Walce) oraz Engelbert Stuemmler, dyrektor Hotelu Piast w Opolu. fot. Krzysztof Świderski
Na rozmowy o interesach w regionie zaprosili ich konsul Niemiec w Opolu i Fundacja Rozwoju Śląska.

Pomysłodawcą spotkania jest konsul Niemiec w Opolu Ludwig Neudorfer. Z zaproszenia do Fundacji Rozwoju Śląska skorzystało 24 przedsiębiorców. Przy “stole gospodarczym" mieli okazję nie tylko przedyskutować ze sobą aktualne tendencje w biznesie, ale też przyjrzeć się z bliska funkcjonowaniu zarówno Fundacji Rozwoju Śląska (jej działalność zaprezentował prezes Arnold Czech), jak i w ogóle mniejszości niemieckiej (jej strukturę i działalność przybliżył członek zarządu TSKN i zarządu Fundacji Walter Stannek). Zachęcał też przedsiębiorców, by nadal inwestowali w województwie opolskim.

- Przy tym stole nie zawiera się umów. To nie jest giełda, z której wychodzi się z teczką pełną zamówień - przyznaje Krystian Czok, prezes Zarządu Klopfer Polska. - A jednak są to cenne spotkania. Jest okazja do zadawania wielu pytań, a przede wszystkim do spokojnych rozmów - wymiany spostrzeżeń o trendach w gospodarce między fachowcami z różnych branż.

- Przedsiębiorców bardzo interesowało - dodaje prezes Arnold Czech, czym różni się nasza działalność pożyczkowa od oferty banków oraz na co i w jakiej wysokości można uzyskać kwoty dofinansowania, a jakie projekty nie mogą być brane pod uwagę.

Czytaj e-wydanie NTO - > Kup online
I to jest może największa wartość stołu gospodarczego, że pozwala on dotrzeć z informacją - na gorąco podaną i od razu objaśnioną jednocześnie do dużej grupy zainteresowanych.

- Część naszych gości odkryła, że choć firmy mają w całości lub w większości kapitał niemiecki, to skoro zostały założone tutaj i na polskim prawie, mogą być beneficjentami Fundacji, także jako Regionalnej Instytucji Finansującej. Z co najmniej czterema firmami już udało mi się umówić na spotkanie. Zobaczymy, jak bardzo uda się im pomóc.

Prezesa zarządu Klopfer Polska, firmy ze 120-letnim doświadczeniem mającej w Niemczech 26 składów handlowych poprosiliśmy - przez porównanie - o opinię na temat warunków do prowadzenia biznesu w naszym regionie.

- Myślę, że tu da się robić biznes, bo klimat jest bardzo przyjazny - ocenia Krystian Czok. - Jako firma z kapitałem niemieckim na pewno nie możemy narzekać. Warunki na Śląsku Opolskim z pewnością nie są dziś gorsze niż w innych regionach Polski. Nie są też gorsze niż kilka czy kilkanaście lat temu, a taka stabilność jest dla biznesu bardzo pożądana.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska