Nieoczekiwany zwrot w sprawie galerii Dekada w Nysie

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Ten fragment ul. Drzymały jest własnością spółki Dekada. Miasto sprzedało go w 1997 r.
Ten fragment ul. Drzymały jest własnością spółki Dekada. Miasto sprzedało go w 1997 r. Krzysztof Strauchmann
Czy trzeba zmienić projekt przeszklonej ulicy?

Sebastian Biegun, prokurator rejonowy w Nysie, wystąpił do wojewody opolskiego o wszczęcie procedury administracyjnej, której celem jest stwierdzenie, że fragment ul. Drzymały w centrum miasta stanowi własność gminy Nysa. Obecnie to własność prywatna.

Drzymały to boczna, wybrukowana uliczka, która na tym odcinku służy głównie jako bezpłatny parking. W maju 1997 roku ówczesny burmistrz Nysy Mieczysław Warzocha sprzedał prywatnemu inwestorowi część tej ulicy razem z dwiema sąsiednimi działkami - terenem zielonym i byłą zajezdnią MZK. Dziś cały kompleks jest własnością spółki Dekada, która od dawna zabiega o budowę w tym miejscu galerii handlowej.

Ostatnia koncepcja galerii zakłada, że ulica zostanie przykryta przeszklonym dachem i będzie zamieniona na deptak między dwiema częściami handlowymi. Tędy ma się też wjeżdżać do podziemnego parkingu.

Zdaniem prokuratora ulica powinna zostać skomuna­lizo­wana, czyli uznana za własność miasta. Prokurator powołuje się na art. 73 ustawy z 13 października 1998 roku wprowadzającej reformę administracji publicznej. Mówi on, że nieruchomości, które 31 grudnia 1998 roku były zajęte pod drogi publiczne, z mocy prawa stanowią własność skarbu państwa lub samorządu terytorialnego. Musi to jednak prawomocną decyzją stwierdzić wojewoda.

- Prywatny właściciel w każdej chwili może tam ograniczyć wjazd np. stawiając pachołki - uważa prok. Sebastian Biegun. - Tymczasem tam parkują samochody i przejeżdżają, droga jest odśnieżana i utrzymywana przez gminę. To gmina powinna złożyć taki wniosek do wojewody, ale w mojej opinii może to też zrobić każdy, kto ma interes prawny, na przykład mieszkaniec albo społeczny komitet.

- Ta droga nie jest nam potrzebna. To powinien być element galerii handlowej - dziwi się burmistrz Kordian Kolbiarz. - Od 18 lat żadnemu z moich poprzedników, także burmistrzowi Januszowi Sanockiemu, nie przyszło do głowy aby występować o skomunalizowanie tego terenu. Jeśli zapadnie taka decyzja, będziemy się odwoływać.

Burmistrz zapewnia, że miejskie służby obecnie nie sprzątają ani nie odśnieżają działki Dekady. Jeśli ostatecznie teren przejdzie na własność miasta, burmistrz zapowiada, że i tak udostępni ją inwestorowi na zjazdy do posesji. Nie wiadomo jednak, czy w tej sytuacji brukowaną ulicę będzie można przykryć szklanym dachem.

- Najwyżej projektanci będą musieli wrócić do wcześniejszych wersji projektu, bez tej ulicy - uważa burmistrz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska