Żadne liceum ani technikum nie jest przyjazne osobom niepełnosprawnym .
- Chcemy to zmienić, dlatego postanowiliśmy przekonać prezydenta opola do tego, żeby systematycznie szkoły przebudowywać - mówi Adam Pieszczuk, prezes fundacji "Synergia", który spotkał się dziś z Ireną Koszyk, naczelnikiem wydziału oświaty urzędu miasta.
Choć ratusz zadeklarował, że w już przyszłym roku dostosuje do potrzeb niepełnosprawnych liceum nr III, "Synergia" uważa, że to za mało.
- Kolejny do przebudowy zaplanowaliśmy Zespół Szkół Mechanicznych. Już trwają na ten temat rozmowy z dyrektorem Opoką - mówi Irena Koszyk. - Co dalej? To się okaże. Będziemy działać w ramach potrzeb - dodaje.
W spotkaniu udział wziął także Dawid Tulej, chłopak na wózku, który uczy się w I liceum. - Chciałbym chodzić do szkoły, która będzie przyjazna niepełnosprawnych - mówi Dawid.
Więcej o dostosowaniu opolskich szkół dla osób niepełnosprawnych czytaj w kolejnym wydaniu dodatku do nto "Bez barier".
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?