nasi szczypiorniści mają już za sobą większość spotkań w tym sezonie w ramach „tournee” po południowo-wschodniej Polsce. Ze względu na remont własnej hali wszystkie mecze na razie rozegrali bowiem na wyjeździe.
Ze starcia w Sandomierzu dobrych wspomnień na pewno nie będą mieli. Tuż przed przerwą prowadzili różnicą czterech goli (17-13) i byli lepsi. Na drugą połowę wyszły już jednak odmienione zespoły.
Gospodarze, którzy nie mieli jeszcze na swoim koncie zwycięstwa, mocno przyspieszyli, a nasi zawodnicy grali słabiej. Można to zrozumieć jeśli weźmie się pod uwagę, że wśród graczy z pola było tylko dwóch zmienników. Tempo meczu było dość wysokie i Orlik zaczął stopniowo opadać z sił. Drugą połowę przegrał różnicą aż 10 goli.
W naszym zespole warto wyróżnić Patryka Krawczyka. Zdobycie 10 bramek w meczu to zawsze bowiem jest wyczyn godny uwagi. Skuteczni byli także:Rafał Świerczyński i Mateusz Włodek.
Orlik po sześciu kolejkach zajmuje w swojej grupie 2 ligi 8. miejsce wśród 12 drużyn z dorobkiem czterech punktów.
Wisła Sandomierz - Orlik Brzeg 34-27 (14-17)
Orlik: Andraszak, Kania, Stypiński - Świerczyński 6, Włodek 6, Krawczyk 10, Potępa 3, Hapanowicz 1, Pasierbek 1, Kołodziejczyk, Wojcieszek. Trener Robert Karlikowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?