Jeden z uczestników gry - z wykształcenia chemik, z ogólnie dostępnych materiałów przygotował samodzielnie tzw. proszek alchemika czyli substancję, która po dosypaniu do ognia powoduje kontrolowany wybuch dymu i ognia.
Niestety w czasie gry w niekontrolowany sposób do ampułki z substancją dostała się iskra, powodując zapalenie i wybuch fiolki. Mężczyzna ma poparzoną dłoń, lekkie obrażenia odniosły także dwie osoby siedzące w pobliżu.
Organizatorzy gry zawieźli poszkodowanego do szpitala w Nysie, a personel szpitala zawiadomił o sprawie organy ścigania. Organizatorzy wydarzenia wyjaśniają, że poszkodowany chemik działał z własnej inicjatywy i niezgodnie z regulaminem imprezy, a oni kładą duży nacisk na zapewnienie bezpieczeństwa uczestników.
Nyski larp, czyli gra fabularna, w tym roku zgromadziła prawie 700 uczestników z całej Polski. Przez trzy dni na terenie zamkniętych fortów wcielali się oni w fantastyczne postacie nierealnego świata, w którym wojny prowadzą trzy mocarstwa. Do zabawy wykorzystuje się stroje, w tym bezpieczną broń, przebrania i rozbudowaną scenografię.
OPOLSKIE INFO - 24.08.2018
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?