- Audiodeskrypcja to opowieść specjalnie przygotowanego lektora. Ten lektor opisuje niewidomym wystawy lub opowiada o tym, co dzieje się w filmie, gdy nie ma listy dialogowej - wyjaśnia Izabela Żbikowska z Fundacji HumanDoc. - Osoby, które zajmują się audiodeskrypcją muszą poczuć na własnej skórze potrzeby osób niewidomych lub z niepełnosprawnością wzroku, dlatego ćwiczą w specjalnych okularach. Wbrew pozorom to nie jest prosta sprawa.
HumanDoc, jako jedyna fundacja z Polski, została zakwalifikowana do konkursu o grant z Funduszu Wyszehradzkiego i odniosła sukces, zdobywając 3,5 tys. euro. Nie byłoby tego, gdyby nie ogromne zaangażowanie internautów, którzy decydowali o tym, kto zwycięży.
- Audiodeskrypcja ma potencjał, który warto wykorzystać i rozwijać - mówi Izabela Żbikowska. - Dostrzegły go zresztą FIFA czy UEFA, które na najważniejszych meczach dają możliwość "obejrzenia" tego, co dzieje się na boisku osobom niewidomym.
Botoks 2.0? Naukowcy potwierdzają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?