Niezwykły projekt wizażystki z Opola. Masz w domu zbędne kosmetyki? Daj im drugie życie i… mnóstwo radości nastolatkom w trudnej sytuacji

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Agnieszka Franek o pomyśle napisała na swoim facebookowym fanpage. W ciągu kilkunastu godzin okazało się, że rozmach akcji przeszedł jej najśmielsze oczekiwania.
Agnieszka Franek o pomyśle napisała na swoim facebookowym fanpage. W ciągu kilkunastu godzin okazało się, że rozmach akcji przeszedł jej najśmielsze oczekiwania. Agnieszka Franek MakeUp Artist
Opolska makijażystka zorganizowała zbiórkę produktów (nieprzeterminowanych!), które zalegały w kosmetyczkach mieszkanek naszego regionu. Trafią one do podopiecznych placówek opiekuńczo-wychowawczych. Pani Agnieszka zamierza też pokazać młodym dziewczynom, jak w sposób delikatny, a jednocześnie efektowny podkreślić swoją urodę.

- Prowadząc lekcje makijażu dla moich klientek zorientowałam się, że prawie wszystkie mają mnóstwo kosmetyków, ale korzystają z kilku ulubionych. Efekt jest taki, że te zapomniane produkty leżą w kosmetyczce miesiącami i latami, a później lądują w kosztu na śmieci – mówi Agnieszka Franek, makijażystka z Opola.

– Chyba każda z nas zna ten ból. Idziemy do drogerii, dajemy się skusić na superpromocje, a później wiele z tych kosmetyków tylko niepotrzebnie zajmuje miejsce i zwyczajnie się marnuje. Postanowiłam namówić Opolanki, żeby dały im drugie życie, a tym samym sprawiły radość nastolatkom w trudnej sytuacji życiowej - stwierdza.

Odzew przerósł oczekiwania

Pani Agnieszka zaczęła rozmowy z placówkami opiekuńczo-wychowawczymi w regionie. Okazało się, że część z nich przyjęła pomysł entuzjastycznie.

– Trudno się dziwić, że młode dziewczyny chcą wyglądać atrakcyjnie i eksperymentują z makijażem, ale te pierwsze eksperymenty nie zawsze są udane. Dlatego zaproponowałam, że oprócz darmowych kosmetyków, zorganizuję nastolatkom kurs makijażu, by pokazać jak w sposób subtelny, a jednocześnie efektowny mogą podkreślić swoją urodę – mówi makijażystka z Opola. – Nawiązałam też współpracę z Eweliną Gajdą-Mamet - kosmetolożką, która specjalizuje się w pielęgnacji. Chodzi o to, by dziewczyny kompleksowo dowiedziały się, jak dbać o cerę.

Makijażystka o pomyśle napisała na swoim facebookowym fanpage'u. W ciągu kilkunastu godzin okazało się, że rozmach akcji przeszedł jej najśmielsze oczekiwania.

– Odzew był błyskawiczny. Kosmetyki do oddania zaoferowały nawet dziewczyny z innych miast. Jedna z pań chce ufundować produkty o wartości 1,5 tys. złotych – relacjonuje pomysłodawczyni zbiórki.

Do kiedy można przekazywać kosmetyki?

Pani Agnieszka, widząc jak duże jest zainteresowanie, postanowiła pójść za ciosem. Zwłaszcza, że pomysłem zainteresowali się dyrektorzy opolskich szkół średnich.

– Myślę, że mogą na tym skorzystać nie tylko nastolatki, ale również nauczyciele, którzy nieraz zapewne interweniowali, gdy na lekcje przychodziły uczennice w mocnym makijażu. Dzięki mojej akcji, one nie tylko dostaną kosmetyki, ale również cenne wskazówki, jak je wykorzystać, by nie stać się karykaturą samej siebie – mówi inicjatorka.

Produkty, nim trafią do nowych właścicielek, zostaną zdezynfekowane i przygotowane do użytku. Kosmetyki, do 23 maja, można przynosić do studia makijażu, które mieści się w Opolu przy ul. Stawowej 10.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska