Nigeryjczyk z Namysłowa: - Najbardziej lubię pierogi teściowej

fot. Sławomir Mielnik
fot. Sławomir Mielnik
Nigeryjczyk Phelis Abasuru z Namysłowa od wczoraj ma polskie obywatelstwo.

Cieszę się bardzo - mówił Nigeryjczyk Phelis Abasuru, gdy wczoraj z rąk wojewody odbierał przyjęcie oświadczenia woli nabycia obywatelstwa polskiego. - Polska to piękny kraj, choć jest trochę zimno - dodaje z uśmiechem.

Phelis Abasuru na co dzień mieszka w Namysłowie, skąd pochodzi jego żona. Poznali się w Grecji. - Wyjechałam na wakacje - opowiada Ewelina Zielonka-Abasuru. - Nie przypuszczałam, że spotkam tam przyszłego męża.

- Ewelinę wypatrzyłam na plaży - dodaje Phelis Abasuru.

Po dwutygodniowych wakacjach kontakt się nie urwał. Były telefony i rozmowy przez internet. - Bardzo często jeździłam do Salonik, gdzie Phelis grał w drużynie piłki nożnej - wspomina Ewelina. - Po roku się zaręczyliśmy, po półtora byliśmy już małżeństwem.

Rodzina nie miała nic przeciwko. - Pamiętam, jak pierwszy raz Phelis zadzwonił do nas - opowiada Teresa Ceglecka-Zielonka, mama Eweliny. - Nie mówię po angielsku, więc spytał, czy gawarju pa ruski. Różni nas kultura i kolor skóry, ale nie jest to żaden problem.

Ślub odbył w Grecji. Była to istna mieszanka narodowości - Polacy, Nigeryjczycy Grecy. Po nim państwo Abasuru wyjechali do Wrocławia. Niestety, spotkali się z agresją ze strony kilku mieszkańców i ostatecznie wyjechali na wyspy. Tam urodziła się Olivia.

- Chcieliśmy jednak, aby córka miała lepszy kontakt z rodziną, nam też brakowało bliskich, więc wróciliśmy do Polski, a dokładnie do Namysłowa - mówi pani Ewelina.

W domu państwa Abasuru codziennie mieszają się kultury. - Gotujemy afrykańskie potrawy, jak naszą ulubioną zupę melonową, ale i polskie - mówi Phelis. Pierogi i rosół, najlepszy jest teściowej.
Obecnie planują otworzyć własny biznes. - Dobrze się tu czuje, mam rodziną i poznałem wielu wspaniałych ludzi - mówi Phelis.

Nigieryjczyk po raz pierwszy będzie brał udział w polskich wyborach. Śmieje się, że wie już nawet, na kogo zagłosuje - na swoją teściową Teresę, która kandyduje na burmistrza.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska