Nikiszowiec, prawdziwa perła w koronie Śląska. Historyczna dzielnica Katowic zachwyca architekturą i klimatem. Zobacz galerię zdjęć i film!

Adam Tobojka
Adam Tobojka
Wideo
od 16 lat
Ta dzielnica Katowic to prawdziwa wizytówka regionu. To właśnie nikiszowskie familoki z czerwonej cegły jako pierwsze przychodzą na myśl, kiedy wspominany jest górniczy Śląsk – co jest w dużej mierze zasługą filmów Kazimierza Kutza, który tu właśnie nakręcił swoje najwybitniejsze dzieła: „Perłę w koronie” czy „Sól ziemi czarnej”. Niezależnie od pory dnia i roku, to jedno z najpiękniejszych miejsc w mieście. Wizyta w Nikiszowcu to obowiązkowy punkt w zwiedzaniu Katowic. Wszystkich tych zaś, którzy nie mogą osobiście wybrać się do tej malowniczej dzielnicy, zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć i filmu Marzeny Bugały.

Nikiszowiec od pierwszego wejrzenia urzeka. To miejsce, w którym wydaje się, że czas się zatrzymał – spacerując ulicami tej dzielnicy wydawać się może że wciąż trwa druga dekada XX wieku, kiedy to wznoszone były tutejsze kamienice. Powstawały one na potrzeby zakwaterowania pracowników sąsiadującej z osiedlem, nieczynnej już kopalni "Giesche" z inicjatywy koncernu górniczo-hutniczego "Georg von Giesches Erben". W latach 1911-1919 wybudowano łącznie dziewięć trzykondygnacyjnych kamienic, zamkniętych wokół wewnętrznych dziedzińców. W każdej mieści się ponad 160 mieszkań, dając dach nad głową łącznie ponad ośmiu tysiącom ludzi.

Mieszkańcy Nikiszowca byli w dużej mierze samowystarczalni: na dziedzińcach znajdowały się chlewiki, kurniki i piece do wypiekania chleba, wzdłuż rynku znajdowały się sklepy wielobranżowe, zapewniając mieszkańcom dostęp do nie tylko najpotrzebniejszych towarów. Przy rynku znajduje się również katedra pw. św. Anny, której budowa została zakończona w 1924 roku. W obrębie miasteczka górniczego znajdowała się również pralnia, suszarnia i dom noclegowy dla samotnych górników, poczta i łaźnia.

W latach pięćdziesiątych Nikiszowiec przyłączono do nowo powstałego miasta Szopienice i razem z nim w 1959 włączony został w granice administracyjne Katowic. W 1978 roku układ urbanistyczno-przestrzenny osiedla robotniczego został wpisany do rejestru zabytków nieruchomych, zaś w 2011 dzielnica stała się pomnikiem historii.

Po dziś dzień Nikiszowiec pozostaje jedną z najpiękniejszych części miasta i całego Górnego Śląska. Dzięki licznym produkcjom filmowym jego wygląd na stałe zapisał się w zbiorowej świadomości, dla większości Polaków stając się wizerunkiem Śląska – wąskimi, brukowanymi uliczkami i ciasno zabudowanymi familokami z bramami prowadzącymi na wewnętrzne place. Oglądany na żywo nic nie traci z swojego uroku – a jedynie zyskuje, ukazując zachowane piękno detali ponad stuletnich kamienic. Nikiszowiec trzeba zobaczyć na własne oczy – a wszystkim, którzy nie będą mieli w najbliższym czasie takiej okazji polecamy galerię naszej fotoreporterki, Marzeny Bugały, która w obiektywie swojego aparatu uchwyciła prawdziwe piękno Nikiszowca.

Nie przeocz

Zobacz także

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nikiszowiec, prawdziwa perła w koronie Śląska. Historyczna dzielnica Katowic zachwyca architekturą i klimatem. Zobacz galerię zdjęć i film! - Dziennik Zachodni

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska