Przed świętami 80-letni Franciszek Nikodemiak odpalił swojego sfatygowanego dużego fiata i pojechał z żoną Zofią na pocztę, żeby wysłać trzy 10-kilogramowe paczki do biednych rodzin z Sokolnik na Podkarpaciu.
- To były kawa, słodycze, ubrania i pieniądze - wylicza Zofia Nikodemiak, uśmiechnięta 75-letnia emerytka z Olesna.
Para oleskich emerytów pomaga od 2002 roku kilkunastu biednym rodzinom z Sokolnik na Podkarpaciu. Wysyła paczki z darami, przekazy pieniężne, co roku wynajmuje bagażówkę i wiezie setki kilogramów żywności, ubrań i sprzętu AGD.
Nikodemiakowie pomagają też chorym dzieciom, o których czytają na łamach nto .
Wysyłają pocztą pieniądze na leczenie dzieci.
Pan Franciszek od pewnego czasu sam bardzo choruje. Kilka dni temu kolejny raz zasłabł, musiała przyjechać po niego karetka.
- Dostaliśmy na święta od państwa Nikodemiaków pocztą pieniądze na leczenie naszego dziecka, mimo iż przecież wcale nas nie znają! - mówi wzruszona mama chorej na białaczkę Karolinki z Julianpola.
Opinia
Opinia
MARIAN GRZEGORZEK, wójt gminy Gorzyce
(w której leżą Sokolniki):
Nie wiedziałem nawet o akcji pomocy państwa Nikodemiaków dla mieszkańców Sokolnik.
Powódź nawiedziła nas w 2001 roku, czyli już wiele lat temu. Troche dziwię się nawet, że rodziny powodzian nadal proszą o pomoc państwa Nikodemiaków.
Za poświęcenie i bezinteresowną pomoc bardzo dziękuję państwu Nikodemiakom.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?