Nikola Kedzo żegna się z Gwardią Opole

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Gwardia opole - slask wroclaw, w niebieskiej koszulce nikola kedzo gwardia opole, fot. slawomir jakubowski nto
Gwardia opole - slask wroclaw, w niebieskiej koszulce nikola kedzo gwardia opole, fot. slawomir jakubowski nto Sławomir jakubowski
27-letni chorwacki rozgrywający zespołu z PGNiG Superligi rozwiązał umowę za porozumieniem stron.

Ten leworęczny rozgrywający miał być zbawieniem dla Gwardii i jednym z jej liderów. W sparingach spisywał się nieźle, wykorzystywał swój wzrost i regularnie trafiła do siatki. Już w spotkaniach o punkty całkowicie jednak zawodził.
- Nie sprawdził się, doszliśmy do porozumienia i rozwiązaliśmy kontrakt - powiedział krótko Janusz Maksym prezes Gwardii.

Na początku sezonu Kedzo grał dużo, ale od początku trwało wyczekiwanie na jego formę i bramki. Chorwat mimo sporej liczby rzutów ich jednak nie zdobywał, a co więcej popełniał proste błędy i szybko numerem jeden na tej połówce rozegrania został Sebastian Rumniak. Spisywał się dużo lepiej i pomógł w zdobyciu trzech punktów.

Kedzo wchodził jeszcze na zmiany, ale wciąż nie potrafił się odblokować i coraz więcej czasu spędzał na ławce rezerwowych. Z czasem Rumniaka zmieniali wszyscy oprócz Kedzo. Co prawda w minioną sobotę w sparingu z czeskim ekstraklasowcem Chorwat trafił cztery razy, ale mimo to klub zaproponował mu rozwiązanie umowy. Po pierwsze ze względu na słabą dyspozycję, a po drugie ze względów oszczędnościowych. Dziś łatwo dopowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego 27-latek tak często zmieniał kluby.

Kedzo nie zobaczymy już w jutrzejszym spotkaniu Gwardii przed własną publicznością z Górnikiem Zabrze. Jest on jednocześnie drugim zawodnikiem, który odszedł z Opola. Wcześniej do ASPR-u Zawadzkie wypożyczono Adama Cioska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska