Nikt nie chce budować Osiedla Plus w Nysie. Będzie drugi przetarg

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Z lewej burmistrz Kordian Kolbiarz, z prawej Bogdan Wyczałkowski, prezes Agencji Rozwoju Nysy.
Z lewej burmistrz Kordian Kolbiarz, z prawej Bogdan Wyczałkowski, prezes Agencji Rozwoju Nysy. Krzysztof Strauchmann
Ani jedna firma nie zgłosiła się do przetargu na budowę osiedla mieszkaniowego w Nysie. Projekt za 25 milionów czeka na wykonawcę.

Nysa jest pierwszą gminą na Opolszczyźnie, która zdecydowała się skorzystać z oferty Banku Gospodarstwa Krajowego i przeszła skomplikowany proces rekrutacji do programu Mieszkanie Plus. Jeden z funduszy inwestycyjnych BGK zawiązał już spółkę celową z Agencją Rozwoju Nysy. Jej zadaniem jest budowa osiedla przy ul. Franciszkańskiej w Nysie. W trzech blokach będą się tu mieścić 104 mieszkania.

Gmina i jej agencja udostępniają teren na budowę. BGK ma na sfinansowanie budowy i zagospodarowanie terenu ok. 25 mln zł.

Wykonawcom narzucono, że prace budowlane mają potrwać maksymalnie 1,5 roku. Choć zainteresowanie przetargiem było spore, bo firmy skierowały w sumie ponad 30 zapytań w tej sprawie, ostatecznie nikt nie złożył oferty wykonawczej.

Jak informuje burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz, gmina zwróciła się do BGK o złagodzenie warunków przetargu. Chodzi m.in. o zmniejszenie wymogów dotyczących doświadczenia w budowie osiedli podobnej wielkości w ostatnich 5 latach. Burmistrz liczy, że po takich zmianach jakaś miejscowa firma zdecyduje się na złożenie oferty w drugim przetargu. Do urzędu zgłosiło się już ponad pół tysiąca chętnych na takie mieszkania.

Zobacz też: Opolskie Info [19.01.2018]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska