Ninja grasuje po Grudzicach?

fot. Sławomir Mielnik
- Gwiazdka wygląda dokładnie tak, jak w filmach karate - pokazuje Zbigniew Kozłowski
- Gwiazdka wygląda dokładnie tak, jak w filmach karate - pokazuje Zbigniew Kozłowski fot. Sławomir Mielnik
Ośmioramienny nóż do rzucania trafił w państwa Kozłowskich, kiedy jechali samochodem.

- Chrupnęło. Myślałem, że ktoś rzucał w nasz samochód kamieniem. Na pierwszy rzut oka wyglądało, że z autem wszystko jest w porządku, a tylko z koła uszło powietrze - opowiada pan Zbigniew z Opola. - Kiedy jednak zaczęliśmy je wymienić zdębieliśmy - dodaje.

W oponie wbita była gwiazdka "ninja".
- Dokładnie taka, jakiej w filmach karate używa się do zabijania - opisuje Zbigniew Kozłowski. Narzędzie uszkodziło koło na tyle, że nie nadaje się już do naprawy. Teraz rodzina mus kupić nowe.

- Nie chodzi o te 260 zł. Gdyby ten bandyta trafił w okno doszłoby to tragedii - denerwuje się Zbigniew Kozłowski. Sprawę wczoraj zgłosił na policji.
- Czy uda się znaleźć sprawcę? - Okaże się kiedy zbadamy okoliczności sprawy. Być może znajdą się jacyś świadkowie czy rysopis - mówi Arkadiusz Bieda, komendant II komisariatu w Opolu.

Jak się dowiedzieliśmy "ninja" w Opolu zaatakował po raz pierwszy.

- Bywało, że ludzie zrzucali dziwne rzeczy na samochody, ale gwiazdki, nunczaka czy miecze samurajskie? Nigdy. - mówi podinsp. Jarosław Dryszcz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska