Niski poziom wody w kanale Młynówka w Opolu. Zobaczcie, co ujrzało światło dzienne

Od kilku dni mieszkańcy Opola ale nie tylko mogą zaobserwować niski stan wody w Młynówce. Są miejsca, w których można przejść na drugi brzeg, brodząc najwyżej po kostki w wodzie. Taki poziom odnogi Odry jest związany jest z zamknięciem obu tamtejszych śluz.

Spacerujący nad Młynówką ludzie przyglądają się temu niecodziennemu widokowi. Głównie dlatego, że woda odsłoniła to, co dzień ukryte jest pod jej taflą. Niestety, nie brakuje śmieci m.in. starych butelek, szmat, odpadów budowlanych.

- Nie wiem, dlaczego ludzie to tam wrzucają, przecież są śmietniki, wysypiska - mówi Katarzyna Napiórkowska z Opola, którą spotkaliśmy na deptaku przy Młynówce.

Ale przy okazji można też zobaczyć, jak ukształtowane jest dno Młynówki, jak przy dnie wyglądają filary mostów czy jaz na wysokości śluzy przy Urzędzie Wojewódzkim.

Opolska Młynówka to jedno z najbardziej urokliwych i romantycznych miejsc w mieście. To właśnie nad nią znajduje się Opolska Wenecja, gdzie stare kamienice wyrastają z wody i odbijają się w jej lustrze. To również wspaniałe miejsce do spacerów. Wzdłuż Młynówki ciągną się bowiem bulwary z tarasami widokowymi, ozdobnymi murkami i skalnymi ogródkami.

Jak czytamy w Wikipedii, Młynówka do czasu wielkiej powodzi w 1600 roku stanowiła główne koryto Odry. Po tym wydarzeniu rzeka przeniosła swój główny nurt na zachód i przez prawie 200 lat obecna Młynówka figurowała na planach miasta jako Oder Fluss lub Oder Strom (prąd Odry). W 1784 roku pojawia się obecna nazwa – Mühlgraben, która pochodzi od działających na obydwu brzegach młynów: miejskiego, od strony ul. Szpitalnej, oraz zamkowego, od strony Zamku Piastowskiego.