Samochód przekazała głuchołaskiej policji komenda wojewódzka w Opolu. W powiecie nyskim to jedyny taki prezent przed świętami, a do Głuchołaz trafił nie bez przyczyny.
- Dość często zdarzają się akcje poszukiwawcze w górach, gdzie trudne warunki pogodowe i ukształtowanie terenu nie pozwalają dotrzeć innym autem - tłumaczy Marcin Greń, oficer prasowy nyskiej policji. - Choćby zagubieni w czeskich lasach nasi grzybiarze. Gdybyśmy wówczas dysponowali takim nissanem, to poszukiwania trwałyby znacznie krócej.
Nissan pathfinder to auto terenowe z napędem na cztery koła i silnikiem o mocy 170 koni mechanicznych. Kosztował 161 650 złotych. Zdaniem Grenia sprawdza się w ekstremalnych sytuacjach. Co zresztą zostało już potwierdzone.
- Przetestowaliśmy je i wypadło świetnie - informuje Tomasz Stachów, jeden z głuchołaskich policjantów, który miał okazję wjechać radiowozem na zaśnieżoną Kopę Biskupią.
Samochody mają już nowe policyjne barwy i wkrótce będą wykorzystywane do zadań specjalnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?