No i co!? Panowie władcy?

Mirosław Olszewski

Mamy za sobą czasy świetności, gdy Opolszczyzna przodowała w rankingu województw (49) jako region zadbany, gospodarny, o wysokiej kulturze technicznej. Słowem - fajnie już było. Teraz mamy przed oczami zgoła inne rankingi - realne do bólu, bo pokazujące, jacy jesteśmy naprawdę.
A jacy jesteśmy?
Więc marni przede wszystkim. Wtłoczeni między Śląskie a Dolnośląskie jawimy się krajowi wpierw jako dziwadło: bo czemuż to u nas tak niskie jest bezrobocie? Ano, odpowiadają sobie w Warszawie ludzie rozumni, bo u nich są dwupaszportowcy. I cieszą się jak głupki, bo to i słowa nowego użyli i powód by sobie nami głowy nie zaprzątać znaleźli. Cóż jednak naprawdę oznacza dwupaszportowość? Opowiem na przykładzie jednej ze wsi, którą znam.
Otóż we wsi tej mężczyzn nie ma od niedzieli wieczór po piątek. Dlatego jeden dupek-bandziorek, trzęsie tą wsią jak swoją kieszenią. Policjant lokalny skopać mu tyłka nie może, bo by go Amnesty International zjadła na śniadanie. Prokurator może by i wkroczył, ale przeciętny opolski prokurator nie widzi w kioskach "Ruchu" faszystowskich publikacji, więc czemużby miał akurat dostrzec jawne nawet łajdactwo w jakiejś tam wsi?! Całe to wojewodowanie z marszałkowaniem też jest o kant stołu potłuc, bo oni się stosunkują z PHARE i centrami demokracji lokalnej i nie mają czasu ani ochoty zajmować się byle czym, czyli problemami jakichś tam wiejskich bab i ich dzieci. Więc we wsi tej jest jeden realny władca - ten tam dupek - i państwo polskie, które jest jednak godne pożałowania, bo bezsilne i bez śladu jaj.
Owszem, gdy mężczyźni wrócą na weekend i dowiedzą się od swych kobiet, że dupek swawoli zbyt mocno, kopią mu wespół w zespół tyłek i przywracają w ten sposób normy zwyczajowe, a i prawne, bo gość zanim znowu usiądzie, to musi tydzień w spokoju odstać.
Rozpisuję się o dupku, choć zacząłem z grubszej rury, ale tylko dlatego, by napisać rzecz następującą: Otóż cztery lata rządów obecnych władz samorządowych, cztery reformy przeprowadzone przez ten obóz, historyczne zasługi ludzi tworzących obecny wciąż jeszcze obóz wojewódzkiej władzy etc., etc. są pikusiem wobec strachu kobiet w tej wsi wobec gnojka, który je terroryzuje.
Adoratorom teorii, że dwupaszportowość jest w sumie fajna, poradzę zatem tyle: Wymyślcie sobie jeszcze jedno centrum demokracji lokalnej, zróbcie jeszcze jedną bełkotliwą strategię rozwoju regionu, stowarzyszcie się z Rzeszowszczyzną albo inną cholerą - ale dajcież wreszcie tym kobietom odpowiedź - mają li ich mężowie kopać tyłek dupka regularnie, czy państwo weźmie ich w swoją obronę, za co nawiasem, one płacą podatki?
Nie podałem nazwy wsi. I nie wyjawię jej nawet, gdyby ktoś z możnych naszego regionu zadzwonił.
Zresztą jestem pewny, że nie zadzwoni.
Będzie zajęty kolejną wersją "strategii".P.S. Odpiera w "NTO" marszałek Jałowiecki zarzuty pod swoim adresem, że Opolszczyzna dołuje, wywodząc, że oto inne województwa mają się jeszcze gorzej, a rządzone są przez SLD. Zamieniliśmy zatem SLD-owski kijek na AWS-owski...?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska